Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Floyd Mayweather Jr

16 par rękawic przygotowanych na każdy trening. Samochodowe siedzenia nie przyciągające kurzu. Zero alkoholu, zero papierosów: wszystko, co związane jest z  niepokonanym Floydem Mayweatherem Jr (44-0, 26 KO) jest takie samo, jak jego sportowa kariera: ma być perfekcyjne. Dopracowane w każdym szczególe… i nieskazitelnie czyste. - On czasami bierze cztery prysznice dziennie - komentuje Nate Jones, asystent trenera. - Floyd myje ręce ZANIM wejdzie do toalety.

Nie ma szczegółu, który jest mniej ważny. Tak samo jako to, kto jest jego sparingartnerem, ważny jest kolor skarpetek zakładanych na trening.  84-letni Rafael Garcia, który od zawsze jest w narożniku Mayweathera, czeka na Floyda przy ringu na którym ułożone jest szesnaście par rękawic. Złote, różowe, czerwone, jasnoniebieskie, ciemnoniebieskie i czarne. - Nikt nie jest perfekcyjny, ale ja się staram taki być - mówi "Money". - Mam obsesję na punkcie czystości. Ekstremalnej czystości - mówi Mayweather. I nie  żartuje.

Kiedy podjeżdża pod salę treningową, Mayweather zawsze jest we właśnie dokładnie wymytym, białym rolls-royce z przeciwkurzowymi, antybakteryjnymi siedzeniami. Trening zawsze zaczyna się do tego samego: golenia głowy przez jego osobistą fryzjerkę, Jackie Starr. Po goleniu równie obowiązkowe jest nacieranie głowy lodem - opisuje Lance Pugmire z "LA Times". Dopiero wtedy, do pokoju mogą wejść ludzie z jego otoczenia,  jedenastka znana jako "Money Team". W tym samym czasie za sprzątanie ubikacji zabiera się "Wujek Gerald". Pracuje za zamkniętymi drzwiami, wychodzi objuczony silnymi środkami czyszczącymi i papierowymi  ściereczkami, zanim decyduje się tam wejść Floyd.
Mayweather bierze prysznic przed wyjazdem na trening, ale kiedy jest na miejscu, bierze następny, bo nigdy nie walczy z cieniem przed treningiem. Lubi być rozgrzany przez ciepły prysznic. - Czasami bierze cztery prysznice dziennie - komentuje Nate Jones, asystent trenera. - Floyd myje ręce ZANIM wejdzie do toalety. Po wyjściu spod prysznica, na Floyda czeka sześć par skarpetek, pięć t-shirtów i trzy pary spodenek - do wyboru. Tuż obok, na decyzję pięściarza czeka osiem par butów treningowych. - Musi się czuć komfortowo. Każda część jego ciała  - ręce, nogi  - muszą mieć pełen komfort. Jeśli coś mu nie pasuje, zrzuca to z siebie i szuka czegoś, co jest idealne - dodaje Garcia.

W sobotę, przed walką z Canelo Alvarezem, Mayweather Jr. jak zawsze przywiezie ze sobą spakowane dwa dni wcześniej torby, gdzie wszystko będzie podwójne: ochraniacze, buty, peleryna, spodenki. Wszystko. Kiedy Nate zapytał go, dlaczego tak robi, Mayweather odparł: - Taki jestem. Dopóki się sprawdza, niczego nie będę zmieniał.

Leonard Ellerbe, doradca Floyda, niczemu się nie dziwi. - On lubi, żeby wszystko miało swoje miejsce, swój porządek - od najdrobniejszej rzeczy w górę. Jest dumny z tego w jaki sposób prowadzi swój biznes, jak wygląda, jaki jest każdy z jego dni. To się dla niego sprawdza. Kiedy skończy karierę, będzie prawdopodobnie jedynym zawodowym sportowcem świata z dziewięciocyfrową liczbą na koncie. Dziewięciocyfrowa liczba to na przykład 100 milionów. Albo więcej bo jednej rzeczy nigdy "Money" nie zapomni - biedy. Bo nie ma bardziej różnych od siebie miejsc niż Las Vegas i jego rodzinne Grand Rapids.