Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Floyd Mayweather JrFloyd Mayweather Jr potwierdził w sobotę, że jest aktualnie najlepszym pięściarzem świata bez podziału na kategorie wagowe. Robert Guerrero swoją postawą potwierdził z kolei, że na szansę walki z Mayweatherem całkowicie zasłużył. "Money" Floyd potwierdził również, że po wypełnieniu bajońskiego kontraktu z telewizją Showtime i stoczeniu sześciu pojedynków, zakończy swoją zawodową karierę. Mayweatherowi pozostało pięć walk, które mogą mu pomóc w zbudowaniu legendy bezwdlędnie najlepszego pięściarza ostatniej dekady.

Mayweather od lat udowadnia, że wbrew naciskom mediów i kibiców, prowadzi karierę według własnych kryteriów i mało przejmuje się tym co ma do powiedzenia tzw. opinia publiczna. Lista pięściarzy z którymi Mayweather mógłby się zmierzyć i nie być stuprocentowym faworytem wygląda bardzo atrakcyjnie. Ja nad swoją piątką wymarzonych walk Mayweathera na zakończenie kariery nie musiałem długo myśleć.

Saul Alvarez - na dzisiaj najbardziej oczywisty wybór. "Canelo" powoli staje się nowym bokserskim bogiem w Meksyku, a jego popularność rośnie w niesamowitym tempie. Wraz z nią Alvarez cały czas rozwija się także sportowo, co pokazał niedawny pojedynek z Austinem Troutem. Wydaje się jednak, że ten pojedynek będzie jeszcze jakiś czas "budowany" przez promującą Meksykanina stajnię Golden Boy Promotions.

Genadij Gołowkin - aktualnie Kazach jest mistrzem świata wagi średniej, ale otwarcie deklaruje, że jest w stanie bez problemów zejść do limitu kategorii junior średniej. Czy w niższej kategorii jego ciosy ścinałyby z nóg rywali równie szybko? Pojedynek z Mayweather w przedziale do 69 kilogramów wydaje się arcyciekawy.

Sergio Martinez - kilka lat temu z powodu braku chętnych do walki w swojej nominalnej wadze, przeniósł się do kategorii średniej, której dzisiaj króluje. Niestety ma jeszcze do wypełnienia kontrakt na 3 walki z telewizją HBO, co przez najbliższe kilkanaście miesięcy uniemożliwia starcie z Mayweatherem. Po Argentyńczyku coraz bardziej widać upływające lata, ale jego klasa sportowa w dalszym ciągu jest niepodważalna.

Timothy Bradley - jeśli pokona Juana Manuela Marqueza, to nie będzie na horyzoncie rywala z lepszym bokserskim CV.

Manny Pacquiao - dla "świętego spokoju".