Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mayweather Guerrero

Floyd Mayweather Jr (44-0, 26 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Roberta Guerrero (31-2-1, 18 KO) w głównym wydarzeniu wieczoru gali w Las Vegas i obronił tytuł mistrza świata WBC wagi półśredniej. Po zakończeniu dwunastu rund wszyscy sędziowie wypunktowali walkę 117-111 dla "Money" Floyda.

W pierwszych dwóch rundach Guerrero niczym nie ustępował najlepiej zarabiającemu sportowcowi świata. Kalifornijczyk był równie szybki co Mayweather, a w pierwszym starciu kilka razy bardzo udanie skontrował. W trzeciej rundzie zaczęła zaznaczać się przewaga szybkości "Money" Floyda, który kilka razy celnie uplasował prawe proste, na które polował od pierwszych sekund. Pojedynek rozgrywał się głównie w środku ringu, a Mayweather nie dawał się spychać do defensywy siłowo boksującemu "Duchowi".

W czwartym starciu Guerrero mocno trafił rywala lewym sierpowym, ale w kolejnych kilkudziesięciu sekundach na jego szczęce wylądowało kilka soczystych uderzeń z prawej rękawicy oponenta. W następnych dwóch odsłonach obraz walki nie zmienił się, Guerrero wyprowadzał kombinacje ciosów, które w większości nie dochodziły do celu, zaś Mayweather skutecznie kontrował pojedynczymi prawymi prostymi.

W siódmej rundzie najlepszy pięściarz świata bez podziału na kategorie wagowe zaczął w końcu bić kombinacjami, włączając przy okazji do swojego arsenału ciosy na korpus. W ósmym starciu Mayweather jeszcze mocniej podkręcił tempo, wstrząsnął rywalem potężnym prawym sierpowym, a Guerrero schodził do narożnika z rozciętym lewym łukiem brwiowym. Pomimo niepowodzeń "Duch" nie zniechęcał się i kontynuował swoje ataki, choć w kolejnych minutach zaczął coraz częściej nadziewać się na kontrujące prawe podbródkowe.

W przedostatniej rundzie Mayweather rozpoczął polowanie na nokaut, swobodnie kontrował każdy błąd Guerrero i trafiał rywala całymi kombinacjami w różnych płaszczyznach. W finałowych trzech minutach Guerrero zdecydował się na jeszcze jedną ofensywną szarżę, ale nie był w stanie przełamać defensywy wyraźnie lepszego tego wieczoru Mayweathera. "Money" Floyd wrócił w ten sposób na ring po rocznej przerwie, a kolejną walkę stoczy najprawdopodobniej we wrześniu.