Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Saul Alvarez (60-2-2, 39 KO) nie planuje na razie wracać do pomysłu podboju kategorii półciężkiej. "Canelo" twierdzi, że na ponowną walkę w limicie 175 funtów mógłby się skusić tylko wtedy, gdyby było nią rewanżowe starcie z Dimitrim Biwołem (22-0, 11 KO).

- To jedyna opcja, bym poszedł znów do półciężkiej. Nie mam obsesji na punkcie tego rewanżu, ale gdyby taka szansa się pojawiła i udałoby się nam dojść do porozumienia w negocjacjach, to chętnie bym taki rewanż stoczył - powiedział Meksykanin.

Alvarez w najbliższą sobotę na gali w Las Vegas przystąpi do obrony pasów WBA, WBO, IBF i WBC kategorii superśredniej, krzyżując rękawice z Jaime Munguią (43-0, 34 KO). Biwioł 1 czerwca w Rijadzie zaboksuje o komplet mistrzowskich trofeów wagi półciężkiej, mierząc się z Arturem Beterbijewem (20-0, 20 KO).