Zgodnie z przewidywaniami na środowej konferencji prasowej w Nowym Jorku anonsującej zaplanowany na 12 marca pojedynek o pas WBA wagi junior średniej pomiędzy Miguelem Cotto (35-2, 28 KO) i Ricardo Mayorgą (29-7, 23 KO) nie zabrakło emocji.

- Znokautuję cię w przeciągu czterech rund - odgrażał się czempionowi z Portoryko żywiołowy jak zwykle Ricardo Mayorga (29-7, 23 KO). - Jesteś nieudacznikiem. Udowodnię ci, że z nas dwóch to ja jestem facetem, a ty kobietą. 12 marca wszyscy Portorykańczycy ubiorą się na czarno, by opłakiwać twą porażkę. Wyślę cię na emeryturę!

- Nikt jeszcze nie wygrał walki słowami. Jestem zawodowcem i wiem, co mam robić, gdy znajdę się w ringu. Tymi małymi dłońmi pokonałem Shane'a Mosleya. Pamiętasz go? - ripostował Cotto, nawiązując do porażki Mayorgi ze "Słodkim". - Jesteś tylko klaunem. Przegrałeś wszystkie swoje ważne walki. Ja jestem czterokrotnym mistrzem świata w trzech klasach wagowych.

Podczas tej samej marcowej gali dojdzie do konfrontacji Pawła Wolaka z ex-mistrzem WBA Yuri Foremanem.