Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


RigondeauxZaledwie w siódmym zawodowym pojedynku Guillermo Rigondeaux (7-0, 5 KO) zdobył tymczasowy tytuł WBA w kategorii super koguciej. Podczas gali Pacquiao - Margarito, Kubańczyk niejednogłośnie na punkty pokonał Ricardo Cordobę (37-3-2, 23 KO).

Po dwóch pierwszych, bardzo wyrównanych rundach, które mogły pójść na konto obu bokserów, w trzecim starciu Rigondeaux zaczął uzyskiwać przewagę, którą udokumentował kapitalnym prawym podbródkowym z doskoku. W kolejnej rundzie, ponownie po uderzeniu z doskoku, tym razem po lewym na korpus, Cordoba przyklęknął i sędzia zmuszony był go liczyć. Panamczyk jednak całkowicie opanował sytuację i w kolejnym starciu, instruowany przez narożnik, zaczął wywierać presję na przeciwniku, dążąc do półdystansu. W szóstej rundzie, całkowicie niespodziewanie, Rigondeaux nadział się na prawy przeciwnika, stracił równowagę, dotknął maty ringu i Kubańczyk zanotował pierwszy w karierze nokdaun.

Po tym zdarzeniu trenowany przez Ronniego Shieldsa pięściarz zaczął walczyć bardziej asekuracyjnie i nastawił się na punktowanie agresywnego przeciwnika. Do ostatniego gongu skutecznie realizował swój plan, jednak należy uczciwie przyznać, iż momentami prezentował on za małą aktywność. Po dosyć wyrównanych dwunastu rundach pojedynku, sędziowie niejednogłośnie punktowali: 117-109, 114-112 dla Rigondeaux i 114-112 dla Cordoby, jednak wydaje się, że to Kubańczyk w większym stopniu zasługiwał na zwycięstwo.