Grigorij Drozd (40-1, 28 KO) czuje się już coraz lepiej i zapowiada powrót na ring. Rosjanin, który wiosną ze względu na serię kontuzji zamienił pas czempiona WBC wagi junior ciężkiej na tytuł "mistrza tymczasowego", liczy, że już wkrótce odzyska swoje trofeum.

- W tym tygodniu rozpocząłem pełne treningi. Czuję się świetnie. Obojczyk już mi nie dolega, więc systematycznie zwiększam obciążenia treningowe. Jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, niebawem podam przybliżoną datę powrotu na ring - powiedział popularny "Krasawczik".

Zwakowany przez Drozda pas WBC należy obecnie do Tony'ego Bellew (27-2, 17 KO), który 15 października zmierzy się z BJ Floresem (32-2-1, 20 KO). Jeśli Rosjanin do tego czasu zadeklaruje, że chce walczyć o mistrzostwo, otrzyma natychmiast swoją szansę. Jeśli będzie zwlekał z decyzją, z lepszym z pary Bellew - Flores zaboksuje najpierw oficjalny challenger WBC Mairis Briedis (20-0, 17 KO).