Osobliwe spojrzenie na zbliżającą się walkę Siergieja Kowaliowa (30-0-1, 26 KO) z Andre Wardem (30-0, 15 KO) ma Roy Jones Jr. Legendarny Amerykanin twierdzi, że stawką jesiennego pojedynku będzie status najlepszego pięściarza globu bez podziału na kategorie wagowe, jednak tytułem tym w razie zwycięstwa będzie mógł się szczycić tylko jego rodak.

- Jeśli wygra Ward, nadal będzie bez wątpienia najlepszy. Jeśli wygra Kowaliow, będzie blisko tego miana, ale wciąż będzie miał przed sobą jeszcze kilka przeszkód, bo mimo że pobił najlepszego, wciąż pozostanie mu jeszcze kilku konkurentów - stwierdził Jones w wywiadzie dla On The Ropes Boxing Radio. -  To że wygrywasz z numerem 1 P4P, nie oznacza, że automatycznie zostajesz numerem 1, jednak Kowaliow będzie miał argumenty, by starać się o to miano i rozumiem tych, którzy w razie jego zwycięstwa, będą go uważać za najlepszego.

- Dla mnie to całkiem wyrównana walka, obaj mogą ją wygrać. Obaj są zdeterminowani i obaj mają coś do udowodnienia, ale Kowaliow więcej niż Ward. Obaj będą chcieli pokazać, że są najlepsi w wadze półciężkiej, więc stawka dla obu będzie wysoka. To wspaniały pojedynek i oceniam w nim szanse na 50 na 50 - powiedział Roy Jones Jr.

Walka Siergieja Kowaliowa z Andre Wardem odbędzie się 19 listopada na gali HBO PPV w Las Vegas. Zwycięzca boju zejdzie z pasami WBO, WBA i IBF kategorii półciężkiej.