"Lepiej uważaj, czego sobie życzysz" - powiedział były trzykrotny mistrz świata Zab Judah (39-6, 27 KO) do swojego najbliższego rywala, Argentyńczyka Lucasa Matthysse (27-0, 25 KO) na środowej konferencji prasowej w Global Boxing Gym w North Bergen. Walka dwóch czołowych zawodników kategorii do 140 funtów będzie głównym punktem gali transmitowanej przez HBO, zaś wsród dziewięciu poprzedzających ją pojedynków będzie także walka Mariusza Wacha (22-0, 10 KO) z Amerykaninem Kevinem Burnettem (13-4, 8 KO).
Judah jest przekonany, że ciągle pozostaje niedocenianym pięściarzem. "Wyjdę na ring po to, by wygrać zrobić kolejny krok do tego, co jest moje - tytułu mistrza świata. Czasami trzeba uważać, czego sobie życzysz. Ja wiem, że Matthysse chce się pokazać w Stanach wygrywając ze mną, byłym mistrzem świata. Przekonamy się wszyscy w sobotę dla kogo to będzie okazja pokazania swoich umiejętności" - zakończył "Super Zab". Zwycięzca walki Judah - Matthysse otrzyma status pierwszego pretendenta do walki o tytuł mistrza świata International Boxing Federation.
Przemek Garczarczyk{jcomments on}