Trzy walki dzielą Siergieja Kowaliowa (26-0-1, 23 KO) od zostania bezdyskusyjnym mistrzem świata wagi półciężkiej - twierdzi menadżer pięściarza Egis Klimas. Popularny "Krusher", wcześniej dzierżący pas WBO, w listopadzie odebrał tytuły WBA i IBF Bernardowi Hopkinsowi. Brakujący w kolekcji trofeów Kowaliowa pas WBC należy od 2013 roku do Adonisa Stevensona (25-1, 21 KO).

- Kongres WBC zatwierdził obowiązkową obronę Stevensona ze zwycięzcą walki Kowaliow - Pascal [14 marca - red]. Siergiej ma już zaplanowany cały przyszły rok. Jeśli pokona Pascala, w czerwcu lub lipcu bronił będzie tytułów w starciu z challengerem IBF Nadjibem Mahommedim, a pod koniec roku zaboksuje o pas WBC. Jeśli pas nadal będzie należał do Stevensona, walka będzie z nim. Jest spora szansa, że w przyszłym roku Siergiej będzie bezdyskusyjnym mistrzem świata - powiedział Egis Klimas.

Do tej pory w historii boksu zawodowego tylko dwóch pięściarzy - Bernard Hopkins i Jermain Taylor - dzierżyło jednocześnie pasy mistrzowskie czterech federacji.