Już w najbliższą sobotę w Las Vegas pierwsza wielka gala PPV w tym roku - w słynnej hali MGM Grand rękawice skrzyżują dwaj czołowi "junior średni" globu Saul Alvarez (42-1-1, 30 KO) i Alfredo Angulo (22-3, 18 KO). Stawka potyczki dla obydwu zawodników będzie ogromna, bo obaj w swoich ostatnich występach ponieśli bolesne porażki.
Faworytem ekspertów jest Alvarez, jednak znany z widowiskowego stylu boksowania Angulo zamierza sprawić sensację i dzięki efektownej wygranej znaleźć się na szczycie.
- Każda walka jest ważna, ale ta ma szczególną rangę, bo każdy kibic boksu w Meksyku zdaje sobie sprawę, że zwycięzca będzie meksykańskim pięściarzem numer 1 - mówi niezwykle zmotywowany "Perro". - To wielki pojedynek dla Meksyku, dla Canelo i dla mnie.
- To moja ręka zostanie uniesiona w górę po ostatnim gongu. Jestem gotów i pokażę kibicom w walce z Canelo życiową formę. W sobotę zobaczycie najlepszego Alfredo Angulo! - dodaje były tymczasowy czempion WBO.
Canelo czy Angulo? Typuj w Lidze Bokserskich Ekspertów >>