Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Żywa legenda boksu zawodowego, Bernard Hopkins (54-6-2, 32 KO) kończy dziś 49 lat. Mimo upływu czasu potrafi jednak wciąż zaskoczyć nie tylko w ringu, ale i poza nim. Czempion IBF kategorii półciężkiej zdradził w wywiadzie udzielonym serwisowi RingTV swą opinię dotyczącą niektórych z potencjalnych, najbliższych rywali. "The Executioner" najmniejszym respektem darzy pięściarskie umiejętności Siergieja Kowaliewa (23-0-1, 21 KO)

- Kowaliew? Powinienem go pokonać dość łatwo. To byłaby najłatwiejsza z opcji. Łatwiejsza niż wygrana z Kelly’m Pavlikiem. Ta walka byłaby łatwiejsza niż "łatwa". Mówię wam - oceniał swe szanse popularny “Kat” na tle obecnego mistrza WBO.

- W przypadku Adonisa Stevensona byłoby już inaczej, on może sprawić problemy każdemu w kategorii półciężkiej. Facet nie tylko walczy inteligentnie, co wyniósł od jednego z największych trenerów w historii boksu - Emanuela Stewarda. Jest atletyczny i na pewno nie jest jednowymiarowy jak Kowaliew - podsumował Hopkins.