- Nie sądzę, by rewanż był tu potrzebny. Myślę, że pokonałem tego gościa bardzo wyraźnie, trafiałem mocnymi i lepszymi ciosami - powiedział Julio Cesar Chavez Jr (47-1-1, 32 KO) po zwycięskiej walce z Brianem Verą (23-7, 14 KO). 

Zdaniem wielu obserwatorów pojedynku Chavez nie zasłużył na wiktorię. Meksykanin, komentując te głosy, zarzucił dziennikarzom brak obiektywizmu. - Wy, reporterzy, widzicie tylko drugą stronę. Gdybym był na miejscu Very i miał swoje nazwisko, co by się stało? Gdyby Vera naruszył mnie tak jak ja jego, wielu z was przyznałoby wygraną Verze - powiedział były czempion WBC, dodając, że zaprezentowałby się o wiele lepiej gdyby nie kontuzja dłoni.

- Nabawiłem się urazu prawej ręki, gdy zraniłem go w czwartej rundzie. Dlatego go nie znokautowałem - tłumaczył Chavez Jr.