Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


W pojedynku wieczoru gali w Carson Julio Cesar Chavez Jr (47-1-1, 32 KO) mimo słabej postawy pokonał jednogłośnie na punkty Briana Verę (23-7, 14 KO). Większość obserwatorów, w tym eksperci HBO, nie podzielili jednak oceny boju przez sędziów.

Skazywany na porażkę z byłym czempionem Vera od początku walki ruszył agresywnie, bijąc kombinacje ciosów sierpowych. Chavez w pierwszej odsłonie ograniczał się do defensywy i pojedynczych kontr. Bliźniaczo podobny przebieg miała druga runda, w której również inicjatywa należała do Amerykanina.

Faworyzowany Chavez przespał także większość trzeciej odsłony, jednak kilkadziesiąt sekund przed końcem mocno trafił nacierającego rywala lewym sierpowym i prawym krzyżowym. Czwarta runda to wciąż ofensywa Very i pojedyncze mocne bezpośrednie Chaveza. W piątym starciu obaj pięściarze zdecydowali się na otwarte ataki, jednak żadnemu nie udało się przełamać rywala.

W szóstej rundzie w pełni rozluźniony już Chavez kilkakrotnie wstrząsnął Verą, który jednak nie zniechęcił się do walki i nadal nacierał. Bardzo dramatyczny miała przebieg runda siódma, w której Vera początkowo dominował, ale tuż przed gongiem zainkasował lewy sierpowy i niewiele brakowało, by padł na deski. Ósma odsłona to ponownie ataki Very i pojedyncze mocne uderzenia Chaveza. Dziewiątą rundę, przy biernej postawie Chaveza, zapisał na swoją korzyść wciąż atakujący Vera.

W ostatnim starciu obaj pięściarze rzucili na szale wszystkie swoje siły, jednak ani uderzenia na korpus Chaveza ani seria na głowę Very nie przyniosły rozstrzygnięcia przed czasem  i o wyniku walki zadecydować musieli sędziowie, którzy punktowali 96-94, 97-93, 98-92 na korzyść Meksykanina.