Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

GarczarczykZapraszamy do lektury kolejnej odsłony serii "Zapytaj Garczarczyka", w której Przemek Garczarczyk - dziennikarz prestiżowej witryny fightnews.com od lat śledzący kariery polskich pięściarzy w USA odpowiada na pytania Czytelników ringpolska.pl (pytania pozostawiono w wersji oryginalnej). W tym tygodniu m.in. o Mayweather - Alvarez, Garcia - Matthysse i już tradycyjnie o Adamku, Gołocie Szpilce i Fonfarze...

Ilu pięściarzy, poza Tomaszem Adamkiem w 2005 roku, Sam Colonna doprowadził do zdobycia mistrzostwa świata? Jacy to byli pięściarze? Chodzi mi o sytuacje w których był ich pierwszym trenerem.
Jeśli pod "doprowadził" ma Pan na myśli "stał w narożniku", to stał u wielu mistrzów. Jeśli ma Pan na myśli "wychował", był pierwszym trenerem, to  Andrzeja Fonfarę.

Adrien Broner - co Pan o nim sądzi? Czy ma szanse być czołowym bokserem P4P? Oczywiście pytam tylko o umiejętności bokserski, a nie o jego pajacowanie.
Broner to wielki talent, tylko, że za wcześnie chce być poza ringiem tym, kim dziś jest Floyd. Jeśli się nie zmieni, nie zmieni swojego podejścia do siebie poza ringiem, to się rozmyje na drobne. Teraz chodzi po ulicach Las Vegas mając jakieś 175 funtów - albo więcej. Samym talentem będzie gwiazdą krótko, a byłaby to straszna szkoda.

Czy na ten moment walka Adamek - Szpilka dobrze sprzedałaby się np. w Chicago? Artur dobrze zaprezentował się publiczności i widzom ESPN więc może jest potencjalne zainteresowanie takim pojedynkiem?
Walkę Adamek - Szpilka można zrobić w Afryce, a Polscy  kibice dojadą, a PPV się sprzeda. Poza Polską (gdziekolwiek), największy sens miałoby zrobienie takiej walki w NY albo Chicago. Gdyby obie strony dogadały się o kasę, to chętni do zrobienia takiej walki na ich terenie - w USA czy Polsce - staliby w kolejce.  

Interesuje mnie Pana zdanie na temat tego czy odchudzony do granic możliwości Canelo, da radę dotrzymać kroku Floydowi? Czy może zabieg psychologiczny, że Money już na tyle czasu przed walką, trzyma wagę, a Alvarez musi aż tyle zbijać, wypompuje go zarówno fizycznie jak i psychicznie i będziemy mieli z dużej chmury mały deszcz?
Dla mnie faworytem tej walki był od początku Floyd, ale wcale nie ze względu na limit wagowy. Przynajmniej 2 lata za wcześnie na taką walkę Canelo ze względu na doświadczenie Floyda, ale mając 23 lata Alvarez i Golden Boy nie mają nic do stracenia, wstawiając go do takiego pojedynku. Z dużej chmury mały deszcz? Też się tego trochę boję - po 12 tysiacach na ważeniu, oglądanie Canelo, który przez 12 rund chce skrócić dystans a Money mu na to nie pozwala, byłoby nudne.  

Proszę o typ na walkę Matthysse-Garcia. Wydaje się równie atrakcyjna co Money-Canelo (dla mnie osobiście bardziej interesująca niż danie główne). Bo chyba o to, że nie potrwa 12 rund to można stawiać w ciemno.
Bardzo lubię Garcię i zastanawiam się co wiedzą bukamchery czego ja nie wiem, skoro stawiają na Matthysse. Na żywo widziałem Argentyńczyka trzy razy i poza tym, że jest  na tyle silny, że może znokautować  w 1 i w 12 rundzie nie ma żadnych specjalnych atutów, żeby pokonać Swifta.  Ja stawiam dziś na Danny’ego.

Witam, Panie Przemku, jaka jest Pana opinia na temat szans Andrzeja Fonfary w ewentualnych starciach z panującymi czempionami kategorii półciężkiej? Czy to co zaprezentował w walce z Campillo przekonało Pana,że jest gotowy na takie wyzwania? Z którym mistrzem Pana zdaniem miałby największe szanse?
Campillo to była bardzo potrzebna walka - nie tylko rankingowo. Andrzej był pierwszym, który powiedział po walce, że jest wiele rzeczy - zaczynając od obrony - które musi bardzo poprawić. Nikt lepiej nie zapamiętuje ciosów niż ten, który je  przyjmuje. Szumenow wydaje się najbardziej w zasięgu Fonfary, ale jak się jest tak wysoko w rankingach jak Andrzej, to za bardzo przebierać nie można.

Co Pan sądzi o Rekowskim? Na co ma szansę, jak ocenia Pan jego umiejętności i czas w jakim może boksować na swoim najwyższym poziomie. i jacy możliwi, najlepsi dla jego kariery mogą być najbliżsi rywale.
Szkoda, że Marcin nie ma 25 lat. Decydująca dla jego dalszego rozwoju będzie jego promocja. W ciągu roku będziemy wiedzieć czy będzie prowadzona ona na serio, czy Rekowski będzie materiałem obwoźnym na wraki typu Danny Williams. Wolałbym to pierwsze.

Czy Andrzej Wawrzyk po laniu z rąk Powietkina ma jeszcze szansę na zaistnienie w zawodowym boksie, bo o światowym czempionie ze swoją szczęką może zapomnieć?
Andrzej coś musi zmienić w swoim podejściu do boksu. Nie chodzi o to, że nie pracuje na treningach, ale nie jestem przekonany, że sam w siebie wierzy. Może zacząć od masy mięśniowej, czegoś, na co może popatrzeć i powiedzieć: "Teraz to ja wyglądam! Jeszcze jedna próba".

Jak wygląda sprawa sądowa Mariusza Wacha przeciwko firmie Portfel i czy rzeczywiście adwokaci firmy Portfel mają silne argumenty przeciwko Wachowi?
A może lepiej zapytać Mariusza Wacha? Ja podałem informację, że taka sprawa istnieje, wyraziłem swoją opinię na temat braku jej sensu dla Mariusza. Nie śledzę sprawy, nie jestem reporterem sądowym, nie jestem opłacany przez Portfel ani zresztą nikogo.

Czy Mariusz Wach odczuł już skutki silnego uderzenia adwokatów firmy Portfel? Jeśli nie, to kiedy odczuje?
Odpowiedź jak dla kolegi powyżej.

Co z zapowiadanym przez Sama Colonnę powrotem Vaughn Bean?
Nic o tym nie słyszałem.

Jak Pan skomentuje fakt, iż obecnie nasz jeden jedyny mistrz świata poważnej organizacji - Krzysztof Włodarczyk, od prawie 3 lat nie może doczekać się zwykłej dobrowolnej obrony tytułu we własnym 40-sto milionowym kraju, co więcej rozważa zrzeknięcie się pasa mistrza świata?
Łatwo odpowiedzieć na to pytanie.  Przeciętnemu kibicowi się wydaje, że hasło "Włodarczyk" (czy zresztą jakiekolwiek inne bokserskie) otwiera portfele telewizyjne nad Wisłą – tak nie jest. Wszyscy zgadzamy się, że "Diablo" (przemiły facet) należą się wypłaty bo na to zapracował. Takich wypłat naprawdę nie da się zapewnić w Polsce. Logicznie biorąc - po co promotorzy Krzyśka tułaliby się po świecie za walkami, gdyby takie same, za te same pieniądze, mogliby mieć  u siebie? Bez kosztów wyjazdów, współpromotorów, bólu głowy za każdym razem kiedy się nie robi walk samemu?

Dołączam się do pytania marcinooo, dlaczego Polsat nie wykorzysta Włodarczyka tak jak RTL braci Kliczko albo ARD Hucka? Przecież to jest gotowy produkt zapakowany i zawinięty kolorową kokardą. Tylko tłuc co 3 miesiące dobrowolne obrony i liczyć kasę. Po co bawić się w promocję na siłę nowych zawodników skoro ma się jako mistrza najbardziej rozpoznawalnego polskiego pięściarza w Polsce i wg ostatnich badań chyba 11. na liście wszystkich polskich sportowców???
Pytanie do szefów Polsatu, ale chyba po trochu odpowiedziałem na nie trochę wcześniej. Zgadzam się w 100-procentach, że produkt jest zapakowany, tylko kto wyłoży kasę o jakiej mówią obie strony, żeby go kupić?

Widząc na co dzień i znając od środka boks zawodowy w USA - czy coś się zmienia w kwestii dopingu, jakie ma Pan i jakie są opinie np. o Marquezie lub kilku innych podejrzanych, czy jest to temat dalej trzecio i czwarto - rzędny? jaka jest praktyka na galach w USA choćby tej ostatniej w Chicago?
Temat dopingu w boksie stał się w Ameryce, w ciągu ostatnich 2-3 lat, tematem pierwszorzędnym z takiego, o którym się niewiele mówiło. Problem z dopingiem – podejrzenia co do ekipy kiedyś Marqueza a teraz Riosa – jest zawsze taki sam: nie ma sprawy, dopóki nie jesteś złapany. I moim zdaniem to jest OK, dlatego, że  każde inne podejście byłoby nieuczciwe w stosunku do pięściarzy.

Panie Przemku czy uważa Pan, że gdyby przed walką Gołota-Saleta było zapowiedziane, że na pewno będzie kontrola antydopingowa, czy istniałaby duża szansa, że walka skończyłaby się innym wynikiem?
Z tego co wiem z  publikacji, oraz rozmów z ludźmi organizującymi walkę, obie strony znały warunki tej pokazówki. Z tego powodu mówienie, że jakby umowa była inna to walka wyglądałaby inaczej, jest nie w porządku w stosunku do Przemka.

Jak według Pana wiedzy wyglądało podejście Andrzeja do tej kwestii przed walką wobec wcześniejszych jawnych deklaracji Salety, że stosował doping i uważa go za coś normalnego w sporcie?
Nie wiem, w jaki sposób Andrzej przygotowywał się do tej walki. Całe przygotowania były w Polsce.