Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W głównym wydarzeniu gali w Nowym Jorku Adrien Broner (27-0, 22 KO) pokonał niejednogłośnie na punkty Paula Malignaggiego (32-5, 7 KO), zdobywając tytuł mistrza świata WBA wagi półśredniej. Po dwunastu toczonych w dobrym tempie rundach jeden sędzia punktował dla "Magic Mana" 115-113, jednak dwóch pozostałych arbitrów wskazało na wygraną Bronera stosunkiem 115-113 i 117-111.

Malignaggi był bardzo aktywny od początku pojedynku, wyprowadzając kombinacje ciosów w różnych płaszczyznach. Jego uderzenia rzadko dochodziły do celu, jednak w dwóch pierwszych rundach zmusiły Bronera do bardziej defensywnej postawy.

Od trzeciego starcia Broner rozpoczął kontrowanie rywala, najczęściej prawym prostym i lewym sierpowym. Od szóstej rundy "The Problem" dołożył do swojego arsenału także ciosy na korpus. Malignaggi w dalszym ciągu pozostawał aktywny, od czasu do czasu trafiał Bronera, jednak jego siła ciosu nie robiła żadnego wrażenia na przeciwniku.

Boksujący z kontrataku Malignaggi starał się cały czas wyprowadzać bardzo dużo uderzeń, ale przewaga siły fizycznej Bronera stawała się coraz bardziej wyraźna. W dziewiątej rundzie Broner kilka razy wstrząsnął przeciwnikiem po celnych ciosach z prawej ręki. Do finałowego gongu obraz walki nie uległ zmianie. "Magic Man" był aktywniejszy, jednak Broner bił ze zdecydowanie większą precyzją i siłą. Po dwunastu rundach 23-letni "The Problem" mógł się cieszyć z mistrzowskiego tytułu w trzeciej kategorii wagowej. wcześniej Broner zdobywał pasy w wadze lekkiej i super piórkowej.