Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Froch KesslerJuż dziś w londyńskiej O2 Arenie o pasy WBA i IBF wagi super średniej zawalczą Carl Froch (30-2, 22 KO) i Mikkel Kessler (46-2, 35 KO). Zdania polskich zawodników na temat wyniku są bardzo podzielone. - Zwycięstwo Kesslera. Jest szybszy i lepszy technicznie - mówi "Diablo". - To Froch jest dużo lepszym zawodnikiem - ocenia z kolei Jackiewicz. Bukmacherzy stawiają na Frocha; Andre Ward, Bernard Hopkins również. Z kolei Artur Abraham jako zwycięzcę widzi Kesslera. A jak wyglądają typy polskich pięściarzy?

Kessler wśród swoich zwolenników znalazł Dariusza Michalczewskiego, Krzysztofa Włodarczyka, Mateusza Masternaka Macieja Sulęckiego, Artura Szpilkę i Damiana Jonaka. - Kessler to dużo lepszy pięściarz. Jest bardziej wszechstronny i walczy mądrzej - ocenia Sulęcki. - Duńczyk jest lepiej wyszkolony i dużo szybszy i to właśnie te atuty dadzą mu zwycięstwo - twierdzi Masternak. - Będzie to tak samo wyrównana walka jak trzy lata temu, jednak uważam, że wygra znów Kessler - dodali jednogłośnie Szpilka i Jonak.

Wśród polskich pięściarzy znalazło się również wielu, którzy uważają, że to ręka Frocha powędruje do góry w londyńskiej O2 Arenie. Jako zwycięzcę Anglika widzą Dariusz Sęk, Łukasz Janik, Paweł Kołodziej, Rafał Jackiewicz. - Froch zrobił duży postęp, a Kessler niestety poszedł do tyłu - ocenia Sęk. - Froch jest dużo lepszym pięściarzem. Ma większy arsenał ciosów i lepiej czuje dystans. Trzy lata temu zlekceważył Kesslera i dlatego to się tak skończyło. W Londynie będzie inaczej - mówi Janik. - Zdecydowane zwycięstwo Frocha, który jest moim ulubieńcem. Pierwszą walkę przegrał, ale to już nie jest ten sam Froch, teraz to inny zawodnik - twierdzi Kołodziej. - Froch to bardziej zdecydowany zawodnik i na pewno będzie chciał się odgryźć za poprzednią walkę. Trzy lata temu trochę go poniosło i w Londynie będzie chciał pokazać, że to był tylko wypadek przy pracy - uważa Jackiewicz. - Zdecydowane zwycięstwo Frocha. Wiem, że jest świetnie przygotowany i jak ciężko pracował do tej walki. A co najważniejsze to sam widziałem, jak potrafią nieść angielscy kibice, którzy są przecież fanatycznymi kibicami Frocha - podsumowuje Proksa.

Znaleźli się również tacy, którzy mimo znajomości i jednego, i drugiego pięściarza, nie potrafią wskazać zwycięzcy. - Sercem będę za Kesslerem z tego względu ze znam go osobiście, ale wydaje mi się , że te najlepsze lata są już za nim, a teraz przyszedł czas na "bum" Frocha. Jednak mimo wszystko Kessler wciąż jest szybszy, aczkolwiek Froch silniejszy. Ja tę walkę oceniam 50 na 50. Zadecydują szybkość i odporność na ciosy - twierdzi Piotr Wilczewski.

Transmisja z gali w Londynie dziś w Polsat Sport Extra (godz. 18.00) i Polsat Sport (godz. 21.15).