Robert Stieglitz (44-2, 25 KO) pokonał przez techniczny nokaut po trzeciej rundzie Arthura Abrahama (36-4, 28 KO) i odzyskał utracony w sierpniu zeszłego roku tytuł mistrza świata WBO wagi super średniej.
Pojedynek stał pod znakiem dominacji Stiglitza, który był zdecydowanie bardziej aktywny od rywala, zasypywał go seriami ciosów i dosyć łatwo przebijał się przez podwójną gardę "Króla Artura". Po drugiej rundzie Abraham schodził do narożnika z mocno opuchniętym lewym okiem, a po trzecim przegranym starciu postanowił poddać pojedynek.
Dla Abrahama była to pierwsza porażka od blisko dwóch lat i pierwsza w karierze poniesiona przed czasem.