Polscy kibice świeżo mają w pamięci wpadkę Michael Buffera przy odczytywaniu werdyktu rewanżowego starcia Tomasza Adamka ze Stevem Cunninghamem, a legendarny anonser w piątek po raz kolejny stał się autorem zamieszania, przy okazji starcia Felixa Sturma z Samem Solimanem. Buffer tym razem zafundował dreszczowiec, jednak bez happy endu, niemieckim fanom ogłaszając początkowo jako zwycięzcę walki Sturma...
http://www.youtube.com/watch?v=R8PR7TWgHQM