Mistrz świata WBO wagi junior ciężkiej Marco Hucka (35-2-1, 25 KO) w ciągu najbliższych tygodni będzie musiał wybrać kierunek prowadzenia swojej zawodowej kariery. W sobotę Niemiec po ciężkich dwunastu rundach wygrał minimalnie na punkty z Firatem Arslanem, a na początku przyszłego roku czeka go obowiązkowy rewanż z Olą Afolabim (19-2-4, 9 KO).

Huck walczył z Brytyjczykiem już dwukrotnie, raz wygrał nieznacznie na punkty a w rewanżu zremisował. Niewykluczone jednak, że dążący do starcia z jednym z braci Kliczko Niemiec zdecyduje się na przejście do kategorii ciężkiej. Huck w lutym zadebiutował w królewskim przedziale wagowym i w kontrowersyjnych okolicznościach przegrał z Aleksandrem Powietkinem, regularnym mistrzem WBA. Rosjanin najpóźniej w lutym zwakuje swój regularny pas i przystąpi do pojedynku Władymirem Kliczko lub Mariuszem Wachem. Huck mógłby wtedy dostać szansę walki o bezpański tytuł z zawodnikiem notowanym w pierwszej piętnastce rankingu World Boxing Association.