Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Chavez Jr Martinez

W głównym wydarzeniu gali w Las Vegas Sergio Martinez (50-2-2, 28 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Julio Cesara Chaveza Jr (46-1-1, 32 KO) wywalczył tytuł mistrza świata WBC wagi średniej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 117-110, 118-109 i 118-109 dla Argentyńczyka.

Chavez Jr rozpoczął pojedynek z dużym animuszem jednak już po kilkudziesięciu sekundach zaczął systematycznie przyjmować ciosy proste wyprowadzane przez Martineza. W pierwszych kilku rundach leworęczny Argentyńczyk ograniczał się do pojedynczych uderzeń, przechodząc z czasem do kombinacji bitych w różnych płaszczyznach. Meksykanin próbował spychać przeciwnika do lin i dopiero wtedy przeprowadzać swoje akcje, ale Martinez pilnował, aby większość pojedynku toczyła się w środku ringu.

Po szóstej rundzie Chavez Jr schodził już do narożnika z mocno rozbitym nosem oraz lewym łukiem brwiowym. Argentyńczyk skutecznie punktował dziurawą defensywę Meksykanina, który skryty za podwójną gardą próbował przechodzić do półdystansu. Chavez Jr próbował atakować, jednak nie był w stanie znaleźć sposobu na szybszego i bardziej mobilnego rywala. W kilku ostatnich rundach syn legendy meksykańskiego boksu kilkukrotnie miał na linach przeciwnika, jednak nie potrafił wykorzystać okazji, a Martinez przy okazji popisywał się kapitalnymi ciosami kontrującymi. Po kilku przypadkowych zderzeniach głowami Martinez zaczął krwawić z lewego łuku brwiowego.

Największe emocje pojawiły się w ostatniej rundzie, kiedy to Meksykanin po kilku czysto trafionych ciosach z prawej ręki rzucił na deski Argentyńczyka. Martinez lądował na deskach jeszcze raz, jednak tym razem sędzia nie zdecydował się liczyć. "Maravilla" przetrwał do ostatniego gongu, a szturm Chaveza Jr został przeprowadzony zdecydowanie za późno. Dla Meksykanina była to pierwsza porażka w zawodowej karierze. Martinez odzyskał tytuł odebrany mu w 2010 roku.