Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Chad Dawson (31-2, 17 KO) po porażce z Andre Ward em (26-0, 14 KO) nie stara się w żaden sposób usprawiedliwiać swojej porażki.

"Bad" przyznał, że jego rywal był szybszy niż się tego spodziewał i po prostu lepszy. Dawson zapowiedział też, że zamierza powrócić do kategorii półciężkiej.

- Zrobiłem wszystko co mogłem, żeby przygotować się do tej walki. On był jednak zdecydowanie szybszy niż się spodziewałem. Jest też bardzo silny. W pełni zasłużył na zwycięstwo. Jest najlepszy - mówi Dawson. - Nie miałem problemów z wagą, ale wracam do kategorii półciężkiej. Potem będziemy myśleli o tym co dalej. Andre Ward to kawał mistrza.