Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

W najbliższą sobotę na gali w Oakland Andre Ward (25-0, 13 KO) zmierzy się w walce w obronie pasów WBA, WBC i magazynu "The Ring" wagi super średniej z królem dywizji półciężkiej Chadem Dawsonem (31-1, 17 KO). Ward swoją ostatnią walkę bokserską przegrał, mając 12 lat i o to między innymi pytano go w materiale HBO anonsującym sobotni bój.
- Czy pamiętasz, co czułeś, gdy przegrałeś po raz ostatni?
Absolutnie, pamiętam to uczucie. Nie podobało mi się to i postanowiłem sobie, że zrobię wszystko co w mojej mocy, by to się nie powtórzyło. Dlatego na treningach daję z siebie wszystko, by w dniu walki być gotowym.
- Czy myśl o paśmie zwycięstw zaprząta ci głowę przed walką?
- Nie myślę o tym, szczerze, nie zastanawiam się, ile ta seria jeszcze potrwa. Mam w genach rywalizację i chcę wygrywać, o tym myślę za każdym razem, gdy wchodzę do ringu.
- Co sądzisz o sytuacji, gdy linearni czempioni w limicie 168 i 175 funtów potykają się ze sobą u szczytu formy?
- To coś unikalnego, nakręca mnie to. Chad jest dla mnie wyzwaniem. Fani tego chcą i dam im to, co chcą zobaczyć.

http://www.youtube.com/watch?v=_I57ZTvSVLk