Kolejna sława amerykańskich ringów wpadła na stosowaniu dopingu. Zabronione substancje wspomagające wykryto, po czerwcowej walce z Lateefem Kayode (18-0-1, 14 KO), w organizmie byłego czempiona wagi półciężkiej, obecnie posiadacza pasa IBO w klasie junior ciężkiej Antonio Tarvera (29-6-1, 20 KO).

Team ostatniego rywala "Magic Man" nie mógł uwierzyć w sensacyjne doniesienia. - Jesteśmy zaskoczeni faktem, że zawodnik formatu Tarvera podjął nawet ryzyko zrobienia czegoś takiego. Żaden z nas nie sądził, że ktoś na tym poziomie może się tego dopuścić - stwierdził menadżer Kayode Steven Feder.