Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Marco HuckW roku 2003 pięściarze Wałeckiego Orła - obecnie Bukowiny Wałcz uczestniczyli w wymianie sportowej z zawodnikami z Niemiec. Kadra Dolnej Saksoni trenowała z wałeckimi zawodnikami, a obozy kończyły się meczem, nieraz dwoma meczami pomiędzy zaprzyjaźnionymi ekipami.

O tym, że reprezentanci Niemiec to mocni rywale świadczy fakt, że jako okręg (Land) są od kilku lat na czele niemieckiego boksu amatorskiego. Całemu okręgowi szefuje przyjaciel wałeckiego boksu Peter Ritter.

W listopadzie 2003 roku Wałeccy pięściarze boksowali w miejscowości Bad Essen. Naprzeciw Jacka Głowackiego - starszego brata Krzysztofa Głowackiego - stanął ówczesny Mistrz Świata w Kick Boxingu - Marco Huck.

Walka była bardzo wyrównana, a werdykt sędziowski nie jednogłośny. 2:1 wygrał Niemiec bośniackiego pochodzenia, a sekundujący i dopingujący brata - Krzysztof Głowacki obiecał srogi rewanż rywalowi swojego brata. W roku 2004 w lipcu do Wałcza przyjechała Kadra Dolnej Saksonii, ale w jej składzie Hucka już nie było - podpisał kontrakt zawodowy.

Dzisiaj Marco Huck jest Mistrzem Świata WBO w wadze juniorciężkiej. Krzysztof Głowacki, który w Krynicy stoczy kolejny pojedynek w pewnością pamięta o obietnicy złożonej Huckowi i być może za jakiś czas zrealizuje swoje marzenie.

Współpraca BKS Bukowina i boksu Dolnej Saksonii  trwa nadal. Zawodnicy z Wałcza startują w turniejach w Niemczech, a Niemcy przyjeżdżają do Wałcza. W lipcu dzięki prężnym działaniom Zarządu BKS Bukowina zawodnicy z tego klubu znów pojadą na dwutygodniowy obóz do Niemiec, a ich przyjaciele przyjadą we wrześniu z rewizytą.

Warto zaznaczyć, że w niemieckim zespole trudno szukać rodowitych Niemców, większość do zawodnicy pochodzenia rosyjskiego i krajów dawnego Związku Radzieckiego, dlatego rywalizacja z tymi zawodnikami to bardzo dobry element szkolenia, za który wałeckiej Bukowinie należą się słowa uznania.

Marco Huck