Austin Trout (24-0, 14 KO), mistrz świata WBA kategorii lekko średniej, w swojej kolejnej walce w obronie mistrzowskiego pasa powinien się zmierzyć z Anthony Mundinem (43-4, 25 KO), który jest obowiązkowym pretendentem do jego tytułu.

Amerykanin powiedział jednak, że Mundine jak na razie nie wykazuje żadnego zainteresowania tą walką i jeśli to się nie zmieni, to jego rywalem będzie Delvin Rodriguez (26-5-3, 14 KO). Dobrze znany polskim kibicom rywal Rafała Jackiewicza i Pawła Wolaka, już podobno wstępnie zaakceptował warunki walki z Troutem.

- Chciałbym stoczyć kolejny pojedynek pod koniec marca lub na początku kwietnia. Delvin Rodriguez jest gotowy do walki, zgodził się na nasze warunki. Ja mam jednak obowiązkową obronę. Musimy czekać na decyzję Mundine'a i jego obozu. Chciałbym, żeby oni już podjęli decyzję i nie kazali mi czekać - mówi Trout. - Jeśli Mundine nie będzie chciał skorzystać z tego, że jest obowiązkowym pretendnentem to moim rywalem będzie Rodriguez i mi to odpowiada. Chciałem się z nim zmierzyć jeszcze za nim wygrał w rewanżu z Wolakiem. Mundine wcześniej wyzywał mnie na pojedynek, atakowałem mnie za pośrednictwem Twittera, a teraz milczy.