Mistrz świata WBA oraz WBC wagi super średniej Andre Ward (25-0, 13 KO) zdradził w rozmowie z amerykańskimi mediami, że w najbliższym czasie najprawdopodobniej nie dojdzie do jego konfrontacji z czempionem federacji IBF Lucian Bute (30-0, 24 KO). Amerykanin, który w sobotę wygrał turniej „Super Six” twierdzi, że Rumun nie zasługuje na tak duży pojedynek zanim nie udowodni swojej wartości.

- Sześciu najlepszych pięściarzy walczyło ze sobą co kilka miesięcy, a Bute siedział na ławce rezerwowych, dobierając sobie słabszych rywali. Najpierw Bute musi zmierzyć się z kimś typu Kessler lub Froch i pokazać, że faktycznie jest tak dobry jak myśli. Potem może pomyśleć o walce ze mną – powiedział Ward, który ostatniej bokserskiej porażki doznał piętnaście lat temu.