Na marzec planowana jest walka byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artura Szpilki (24-4, 16 KO) z Łukaszem Różańskim (13-0, 12 KO). Przymiarki do organizacji tego pojedynku trwają od pewnego czasu, jednak ustalenie warunków walki jest utrudnione przez pandemię koronariwusa.

- Mieliśmy w tej sprawie spotkanie, jak zwykle bardzo barwne, bo takie z udziałem Artura są spotkania, Jeśli chodzi o Łukasza i Artura, to widzę, że mają do siebie szacunek, że mentalnie nie ulegają sobie, że obaj chcą tej walki i to chyba jest najlepszy prognostyk w tym wszystkim - mówi Andrzej Wasilewski, promotor obu zawodników.

- Staramy się doprowadzić do tego pojedynku, mniej więcej w marcu, ponieważ Artur, mimo namów pana Mariana Kmity, chce stoczyć walkę w innej formule sportów walki, nie jestem upoważniony, więc nie powiem, ale to poza boksem - dodaje szef grupy KnockOut Promotions.

Do walki mogłoby dojść w Rzeszowie, skąd pochodzi Różański. W ostatnim występie przed własną publicznością pięściarz z Podkarpacia znokautował Izuagbe Ugonoha. Szpilka po raz ostatni boksował w marcu, z kolei Różański ostatnie zwycięstwo odniósł we wrześniu.