Były pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej Artur Szpilka (20-2, 15 KO) czeka na potwierdzenie daty swojej kolejnej zawodowej walki. W międzyczasie popularny "Szpila" nie próżnuje w mediach społecznościowych i daje sygnały, że myśli o walkach z czołówką "królewskiej" kategorii wagowej.

Tym razem pięściarz z Wieliczki skomentował słowa Davida Haye'a (28-2, 26 KO). Były mistrz świata wagi ciężkiej i junior ciężkiej zapowiedział, że chciałby stoczyć jeszcze 5 walk przed zakończeniem zawodowej kariery.

- Z chęcią rozwaliłbym mu ryj - stwierdził nieaktywny od roku Szpilka, widząc tę informację.

Najbliższą walkę Haye stoczy 4 marca w Liverpoolu, krzyżując rękawice z Tonym Bellew. Dla pięściarza z Liverpoolu będzie to debiut w kategorii ciężkiej.