Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Około cztery miesiące od bokserskich treningów będzie odpoczywał Artur Szpilka (20-2, 15 KO), który wczoraj na gali w Nowym Jorku przegrał z Deontayem Wilderem (36-0, 35 KO) w walce o mistrzostwo świata WBC wagi ciężkiej.

Polak w trakcie pojedynku będącego głównym wydarzeniem gali w Nowym Jorku złamał lewą ręką i wkrótce przejdzie operację kontuzjowanej dłoni. Po walce "Szpila" wyznał, że bóle lewej ręki odczuwał od początku przygotowań.

W przeszłości Szpilka miał już problemy z lewą dłonią i zdarzały mu się kilkumiesięczne przerwy. Kolejną walkę mieszkający na stałe w Teksasie Polak stoczy najwcześniej latem.