Artur Szpilka (20-1, 15 KO) w pocie czoła szykuje formę na zaplanowaną na 16 stycznia walkę z mistrzem świata WBC wagi ciężkiej Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). "Szpila" swoimi wrażeniami z obozu przygotowawczego podzielił się z kibicami za pośrednictwem Internetu.

- Ciężko zasuwam, czuję się świetnie, jestem już po pierwszych sparingach z Erikiem Moliną - mówi "Szpila" w nagraniu zamieszczonym na portalu Youtube.com. - Fajnie to wszystko wygląda, Molina to naprawdę dobry zawodnik, dużo w ringu myślący, na pewno stylem nie przypomina Wildera, ale dużo mi pomaga, dał mi kilka wskazówek, nie mogę się doczekać walki. Molina powiedział mi, że jestem naprawdę szybki i mocny, także trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać do 16 stycznia.

- Ja wierzę w siebie, dam z siebie wszystko 16-go i mam nadzieję, że będę pierwszym polskim mistrzem świata. To jest dla mnie najważniejsze - podkreśla pięściarz Sferis KnockOut Promotions.