W Chicago rusza wielka promocja gali boksu zaplanowanej na 16 sierpnia, podczas której Artur Szpilka (15-0, 11 KO) po raz drugi zmierzy się z Mikem Mollo (20-4-1, 13 KO). Pierwsza walka pięściarzy, rozegrana w lutym, zakończyła się zwycięstwem przez nokaut Polaka, który jednak w drodze po zwycięstwo dwukrotnie padał na deski.

- W poniedziałek lecimy na konferencję prasową, która odbędzie się we wtorek. W środę natomiast rozpoczyna się sezon baseballowy i Artur i Mollo rzucą pierwszą piłkę na stadionie, na którym później odbędzie się walka. Arturowi szyją już specjalną koszulkę z numerem 19, to jest jego szczęśliwy numer - opowiada współpromotor "Szpili" Piotr Werner.

- Myślę, że będzie to bardzo dobra promocja walki, a Artur pokaże, że jest naprawdę dużo lepszy od Mollo, choć za nim stoi całe "podziemne" Chicago i oni wierzą bardzo, że Mike się zrewanżuje młodemu Szpilce - dodaje współwłaściciel grupy Ulrich KnockOut Promotions, zdradzając przy okazji, że utalentowanym polskim "ciężkim" zainteresowane są amerykańskie stacje telewizyjne.

- Jeśli Artur wygra tę walkę, to są proponowane ciekawe rozmowy. Dyrektorzy sportowi telewizji promujących boks w Stanach chcą z nami rozmawiać w sprawie Artura i jego przyszłości w USA, więc myślę, że rysuje się ciekawa perspektywa przed nim - kończy Piotr Werner.