Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

SzpilkaArtur Szpilka (10-0, 8 KO), który w sobotę znokautował w pierwszej rundzie Terrance'a Marbrę, chciałby w swoim kolejnym występie skrzyżować rękawice z wczorajsza ofiarą Tomasza Adamka - Nagy Aguilerą (17-7, 12 KO).

- To byłby dla mnie najlepszy zawodnik, żeby coś pokazać. Tomek męczył się z nim dziesięć rund, co prawda do jednej bramki, ale były takie chwile, że niepotrzebnie przyjął prawy, jeden, drugi. Nie były to ciosy mocne, ale były widoczne - ocenił "Szpila", który śledził z trybun sobotnią potyczkę "Górala" z zawodnikiem z Dominikany.

Sonda: Czy "Szpila" znokautowałby Nagy Aguilerę? >>

- To byłby zawodnik, z którym mógłbym pokazać coś więcej niż jeden cios, bo było widać, że był odporny. Jednak wydaje mi się, że bym go w końcu przycelował - dodał Artur Szpilka.