Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

24 marcia podczas "polskiej gali" w Atlantic City swój dziesiąty zawodowy pojedynek stoczy jeden z najbardziej obiecujących polskich pięściarzy, występujący obecnie w wadze ciężkiej, Artur Szpilka (9-0, 7 KO).

W swojej poprzedniej walce - z Davidem Saulsberry -  pochodzący z Wieliczki pięściarz nie zaprezentował się z najlepszej strony. Promotor Szpilki, Andrzej Wasilewski, ma nadzieje jednak, iż tamta potyczka w wykonaniu jego podopiecznego była tylko jednorazowym wypadkiem przy pracy.

- Myślę, że ta walka pokazała nie tyle brak umiejętności, co kompletne zlekceważenie przeciwnika i brak koncentracji. Ciężko mówić tu o umiejętnościach, bo w tamtym pojedynku Artur nie pokazał żadnych umiejętności. Myślę, że walka z Saulsberrym to był jednorazowy wypadek przy pracy i mam nadzieję, że już nigdy się nie powtórzy - powiedział szef grupy 12round Knockout Promotions.

- Zresztą, wraz z trenerem Fiodorem Łapinem stwierdziliśmy wtedy, że dobrze się stało, że taka walka przyszła. To było trochę jak zimny prysznic… A jeśli chodzi o umiejętności Artura, to zdecydowanie nie jest on jeszcze doświadczonym zawodnikiem w najwyższej kategorii wagowej. Ma natomiast potencjał i cechy zawodnika wagi ciężkiej, które teoretycznie - przynajmniej na papierze - predysponują go do tego, żeby niedługo był trudnym przeciwnikiem dla każdego w tej kategorii - dodał polski promotor.