- Obiecuję, że to będzie emocjonująca walka - mówi Andrzej Fonfara (27-3, 16 KO) na kilka dni przed zaplanowaną na 16 października walką z byłym mistrzem świata wagi półciężkiej Nathanem Cleverlym (29-2, 15 KO). Pojedynek pięściarzy będzie główną atrakcją gali Premier Boxing Champions w Chicago.

- Jestem wyjątkowo zmotywowany, ponieważ walczę w Chicago. To jest mój drugi dom, mieszkam tutaj już blisko 10 lat, więc czuję się trochę jakbym stąd pochodził. Jest tutaj wiele osób, które mnie wspiera, dlatego cieszę się, że ta gala odbędzie się właśnie tutaj - przekonuje Fonfara, który jest zadowolony z przygotowań do pojedynku z Walijczykiem.

- Mam za sobą bardzo udany obóz w Houston. Przed walką z Chavezem pracowałem z nim dwa tygodnie, teraz byliśmy tam jeszcze tydzień dłużej. Jestem bardzo zadowolony z pracą, którą wykonałem z Edem Jacksonem. Przygotowania już się kończą, nie mogę doczekać się walki. W zasadzie to mógłbym walczyć już dzisiaj - zapewnia jeden z najlepszych pięściarzy świata wagi półciężkiej.