Już za kilkanaście godzin na gali w Carson Andrzej Fonfara (26-3, 15 KO) skrzyżuje rękawice z  Julio Cesarem Chavezem Jr (48-1-1, 32 KO). Kibice znad Wisły bardzo wierzą w zwycięstwo "Polskiego Księcia", Dariusz Michalczewski przestrzega jednak przed hurraoptymizmem.

- Sercem jestem za naszym zawodnikiem, ale obawiam się, że to może być pojedynek "do jednej szczęki". Fonfara ma charakter, mimo wszystko wierzę w niego i ściskam kciuki - mówi w wywiadzie dla TVP popularny "Tygrys", który sam przez lata był czempionem w limicie 175 funtów. 

Były czempion dodaje, że polscy fani bardzo, skupiając się często na przewadze warunków fizycznych Fonfary, nie doceniają bokserskich umiejętności Chaveza. - Jest bardziej doświadczony i utytułowany. Fonfara do tej pory nie wygrał jeszcze niczego wielkiego. Nie zapominajmy jednak, że bycie faworytem potrafi zgubić. Andrzej nie jest przecież pięściarzem z pierwszej łapanki, ale... to nie jest jeszcze najwyższa klasa - twierdzi Michalczewski.

Bezpośrednią transmisję z gali w Carson przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę TVP1, TVP Sport i SPORT.TVP.PL. Początek programu o godz. 02.45.

Cała rozmowa z Dariuszem Michalczewskim na sport.tvp.pl >>

http://www.youtube.com/watch?v=r6UvVcty3as