Mistrz świata wagi półciężkiej federacji WBC Adonis Stevenson (23-1, 20 KO) jest absolutnie pewny swojej wygranej w dzisiejszej walce z Andrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO). Haitańczyk obiecuje wygraną przez nokaut i zapewnia, że nie robią na nim wrażenia podobne deklaracje ze strony rywala.
- To nie pierwszy raz, gdy coś takiego słyszę. Ja też po raz kolejny pokażę to samo - nokaut - mówi "Superman". - Emanuel Steward zawsze powtarzał, że nokauty się dobrze sprzedają, ludzie chcą oglądać ekscytujące walki i wspaniałe nokauty.
- To będzie porywająca walka, wygram przez nokaut. Pokażę w Showtime mój cios Supermana - obiecuje Stevenson, który bojem z Fonfarą zadebiutuje na konkurencyjnej wobec HBO antenie telewizyjnej.
Słynący z mocnego uderzenia czempion zaprzecza przy okazji, jakoby myślami był już przy jesiennej konfrontacji unifikacyjnej z mistrzem WBA i IBF Bernardem Hopkinsem. - Nie lekceważę Fonfary, jestem skoncentrowany wyłącznie na walce z nim, teraz nie myślę o Hopknsie, teraz jest czas na walkę, czas na Fonfarę, teraz myślę tylko o nim - mówi "Superman" i dodaje: - Nie odchodźcie od telewizorów, bo ta walka zakończy się szybko!
http://www.youtube.com/watch?v=gp0uxtgIWmo
Transmisja z gali w Montrealu w nocy z soboty na niedzielę od godz. 03.00 w Polsat Sport