W związku z licznymi pytaniami dotyczącymi ostatniej walki Andrzeja Fonfary a szczególności sposobu zakończenia tej walki, informujemy że obecnie przygotowujemy specjalne oświadczenie od organizatora pojedynku - Round 3 Productions (wraz z materiałem audio i video z walki i narożnika Tommiego) który wyjaśni rodzące się wątpliwości . Przygotowywane jest także oświadczenie od federacji IBO oraz sędziego Pete Podgórski dotyczące całego zajścia.
Chcemy poinformować że Andrzej walczył dzielnie od samego początku, niestety w drugiej rundzie Andrzej nabawił się kontuzji prawej ręki co uniemożliwiło mu walkę na poziomie jego prawdziwych możliwości, które pokazał w pierwszej rundzie. Mimo kontuzji Andrzej chciał kontynuować pojedynek. Walka została przerwana na prośbę Tommiego Karpenciego, który prawdopodobnie miał wstrząs mózgu . Walka została przerwana bo Tommy nie był wstanie jej kontynuować , powiedział do sędziego że mu się kręci w głowie i nic nie widzi. Cała historia z "kontuzją" narodziła się w głowie jego managera ok. 5 minut po zatrzymaniu walki , próbując tym samym wygrać walkę w nieuczciwy sposób.
Pokażemy także wysokiej jakości video w którym będzie wyraźnie pokazane że Andrzej nie faulował Tommiego w żaden sposób , dodatkowo sam Tommy powiedział do swojego narożnika przed finałowym "starciem" że nie jest wstanie kontynuować i spróbuje dać z siebie wszystko ostatni raz . Andrzej był wstanie walczyć o ten pas nawet gdyby uszkodził by drugą rękę, nie chciał przerywać walki. Był gotowy na 12 rund i gdyby nie osoby będące na ringu w czasie walki to by zmusił Tommiego do podjęcia walki. To jest duch prawdziwego wojownika. Andrzej nie stosował sztuczek, chciał uczciwego pojedynku . Team Karpenciego w akcie desperacji postanowił "wygrać" walkę w inny sposób.
Obecnie czekamy na opinie lekarzy dotyczącą ręki Andrzeja , która zostanie także dołączona do tego oświadczenia . Planujemy aby Andrzej powrócił w wielkim stylu w pierwszym kwartale przyszłego roku w walce z jednym z najlepszych bokserów tej kategorii wagowej . Wierzymy że Andrzej mający do dyspozycji dwie sprawne ręce, jest wstanie pokonać każdego zawodnika w swojej kategorii wagowej .
Wkrótce pełne oświadczenie wraz z materiałami audio i video zostanie przekazane wszystkim mediom.
Marek Fonfara - manager i brat Andrzeja w imieniu całego Teamu Fonfara.
W
związku z licznymi pytaniami dotyczącymi ostatniej walki Andrzeja
Fonfary a szczególności sposobu zakończenia tej walki , informujemy że
obecnie przygotowujemy specjalne oświadczenie od organizatora pojedynku -
Round 3 Productions (wraz z materiałem audio i video z walki i
narożnika Tommiego) który wyjaśni rodzące się wątpliwości .
Przygotowywane jest także oświadczenie od federacji IBO oraz sędziego
Pete Podgórski dotyczące całego zajścia .
Chcemy poinformować że Andrzej walczył dzielnie od samego początku ,
niestety w drugiej rundzie Andrzej nabawił się kontuzji prawej ręki co
uniemożliwiło mu walkę na poziomie jego prawdziwych możliwości, które
pokazał w pierwszej rundzie . Mimo kontuzji Andrzej chciał kontynuować
pojedynek . Walka została przerwana na prośbę Tommiego Karpenciego ,
który prawdopodobnie miał wstrząs mózgu . Walka została przerwana bo
Tommy nie był wstanie jej kontynuować , powiedział do sędziego że mu się
kręci w głowie i nic nie widzi . Cała historia "z kontuzją" narodziła
się w głowie jego managera ok.5 minut po zatrzymaniu walki , próbując
tym samym wygrać walkę w nieuczciwy sposób .
Pokażemy także wysokiej jakości video w którym będzie wyraźnie pokazane
że Andrzej nie faulował Tommiego w żaden sposób , dodatkowo sam Tommy
powiedział do swojego narożnika przed finałowym "starciem" że nie jest
wstanie kontynuować i spróbuje dać z siebie wszystko ostatni raz .
Andrzej był wstanie walczyć o ten pas nawet gdyby uszkodził by drugą
rękę, nie chciał przerywać walki . Był gotowy na 12 rund i gdyby nie
osoby będące na ringu w czasie walki to by zmusił Tommiego do podjęcia
walki . To jest duch prawdziwego wojownika . Andrzej nie stosował
sztuczek , chciał uczciwego pojedynku . Team Karpenciego w akcie
desperacji postanowił "wygrać" walkę w inny sposób .
Obecnie czekamy na opinie lekarzy dotyczącą ręki Andrzeja , która
zostanie także dołączona do tego oświadczenia . Planujemy aby Andrzej
powrócił w wielkim stylu w pierwszym kwartale przyszłego roku w walce z
jednym z najlepszych bokserów tej kategorii wagowej . Wierzymy że
Andrzej mający do dyspozycji dwie sprawne ręce , jest wstanie pokonać
każdego zawodnika w swojej kategorii wagowej .
Wkrótce pełne oświadczenie wraz z materiałami audio i video zostanie przekazane wszystkim mediom .
Marek Fonfara - manager i brat Andrzeja w imieniu całego Teamu Fonfara .