Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Andrzej FonfaraZ Bogdanem Maciejczykiem, drugim trenerem Andrzeja Fonfary (22-2, 12 KO), współwłaścicielem bokserskiego klubu Hyper Fight Club i znanym działaczem w środowisku sportowym, spotykamy się na tydzień przed walką "Polskiego Księcia" z Tommym Karpencym (21-3-1, 14 KO) o pas federacji IBO .

- Bogdan, powiedz nam jaka jest Twoja rola jako drugiego trenera?
Bogdan Maciejczyk:
Na początku chciałem tylko powiedzieć, że poznaliśmy się 5 lat temu. Można powiedzieć, że połączyła nas miłość do sportu i boksu. Wspólnie prowadzimy Hyper Fight Club i razem ćwiczymy. Jako drugi trener jestem odpowiedzialny za treningi kondycyjne i trening na tarczach. Razem z Samem Colonną, który jest pierwszym trenerem staramy się ustalić taktykę i wyłapać słabe punkty przeciwnika, dodatkowo pomagam w czasie walki w narożniku.

- Co możesz nam powiedzieć o jego rozwoju?
BM:
Tak jak wspominałem, poznaliśmy się 5 lat temu, akurat po przegranej walce z Findleyem. Miał wtedy 19 lat, był bardzo oddany temu co robi, ale nie do końca wierzył w siebie. Więc mogę powiedzieć, że dzięki naszej współpracy Andrzej jest gdzie teraz jest. Od tego czasu Andrzej zmężniał, przede wszystkim zmienił kategorie wagową, nabrał siły, pewności siebie i dużo lepiej rusza się w ringu. Po tej zmianie kolejne walki wygrywał przez nokaut, a w ostatniej walce z Glenem Johnsonem, mimo tego, że nie wygrał przed czasem, to kompletnie go zdominował, szczególnie w końcowych rundach. Andrzej jest otoczony boksem, bo jak nie trenuje z Samem, to trenuje ze mną, jak nie ze mną to trenuje innych ludzi i właśnie to też ma wpływ na jego rozwój jako boksera.

- Twoim zdaniem, co miało największy wpływ na wygrane walki z Johnsonem?
BM:
Uważam, że jest to zasługa wielu czynników, a nie jednej rzeczy. Przede wszystkim sparingi z rożnymi pięściarzami, ćwiczenia kondycyjne, basen, bieg, tarcze, dodatkowo treningi z kattlebelts. Każda z tych rzeczy pomogła Andrzejowi się rozwinąć, co zaowocowało efektownymi wygranymi. Osobiście trenuje z Andrzejem każdego dnia i z każdym dniem widzę postępy.  

- Która, z dotychczasowych walk Andrzeja zrobiła na Tobie największe wrażenie?
BM:
Zdecydowanie ostatnia walka z Glenem Johnsonem. Andrzej w tej walce świetnie się zaprezentował. Pokazał, że jest w stanie przewalczyć na pełnych obrotach 10 rund, udowodnił, że ma szczękę z granitu, że nie boi się pójść na wymianę ciosów. Dzięki tej walce Andrzej pokazał, że nie boi się wyzwań i że to on w niedalekiej przyszłości będzie mistrzem świata.

- Jak Andrzej przygotowuje się do z Karpencym?
BM:
Do walki został zaledwie tydzień, więc jesteśmy na etapie końcowym przygotowań. Cały obóz trwał 10 tygodni, w początkowej fazie, skupialiśmy się na treningach siłowych i kondycyjnych. Potem był etap sparingów, które zakończyły się pomyślnie tydzień temu. Jako, że jestem leworęczny bardzo często sparowałem z Andrzejem. Teraz skupiamy się na przećwiczeniu taktyki na tarczach i zrobieniu wagi. Mogę powiedzieć, że Andrzej jest przygotowany na 120% pod względem psychicznym i fizycznym. Jest głodny boksu i bardzo zmotywowany do tego żeby wygrać pas IBO, który jest stawką zbliżającej się walki.

- Co wiecie o przeciwniku Andrzeja, Tommym Karpencym?
BM:
Oglądałem wiele jego walki, ale skupiałem się na ostatniej jego walce z Nathanem Cleverlym. Nie jest w najgorszej formie, ale nie zadaje zbyt wielu ciosów, nie idzie na wymianę ciosów, raczej czeka na jedno uderzenie. Jest leworęczny, ale myślę, że to nie będzie problemem dla Andrzeja, ponieważ Andrzej najbardziej lubi walczyć z wysokimi leworęcznymi bokserami. Jestem przekonany, że walka zakończy się nokautem.

- Zakładając, że Andrzej wygra przed czasem z kim według Ciebie powiniem stoczyć następną walkę?
BM:
Jeżeli walka zakończy się nokautem, na co stawiam, to w tym momencie i na tym etapie w kariery Andrzeja, chcę zobaczyć walkę z Nathanem Cleverlym, który wygrał, ale nie znokautował Karpency'ego.

Bogdan, dziękujemy za rozmowę i spotkanie. Przypominamy, że walka Fonfara- Karpency odbędzie się już 16 listopada w UIC Pavilion, przy 525 S Racine Ave, Chicago IL. Walka zakontraktowana jest na 10 rund, a jej stawką jest pas mistrza świata federacji IBO. Bilety na walkę dostępne w biurach Doma i Polamer, Hyper Fight Club, Grandma’s Pierogi and Polish Food, na stronie internetowej www.andrzejfonfara.com oraz telefonicznie pod numerem 773 414 1314.