Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Albert Sosnowski- Wygram Prizefightera, bez wiary w zwycięstwo nie przystępowałbym do tego turnieju - mówił wczoraj Albert Sosnowski (46-4-2, 28 KO) po losowaniu drabinki kolejnej edycji popularnego na Wyspach Brytyjskich turnieju Prizefighter. Pierwszym rywalem Polaka w drodze po 32 tysiące funtów nagrody pieniężnej będzie doświadczony Maurcie Harris (25-16-2, 11 KO).

- Pierwsza walka zapowiada się dobrze, ale druga zapowiada się jeszcze lepiej. Ten turniej to loteria, wszystko zależy od kilku minut. Każda walka jest bardzo ważna, nie ma czasu na dekoncentrację - tłumaczył były mistrz Europy i pretendent do tytułu mistrza świata.

- Przygotowuje się do turnieju zupełnie inaczej niż do walki o mistrzostwo świata. Sparuję trzy rundy, odpoczywam, potem znowu trzy rundy i odpoczynek. Wygrana w Prizefighterze pozwoli mi wrócić do czołówki europejskich rankingów i ponownie spróbować sił w walce o mistrzostwo Europy - zakończył "Dragon", który w najbliższą środę stanie do rywalizacji w Londynie z siedmioma innymi pięściarza "królewskiej" kategorii.