Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

16 stycznia na gali Showtime w Nowym Jorku pierwszą walkę w 2016 roku stoczy niepokonany "ciężki" Adam Kownacki (12-0, 10 KO). Występ "Babyface'a", który za rywala miał będzie Amerykanina Danny'ego Kelly (9-1-1, 8 KO), ma rozgrzać polską publiczność przed głównym wydarzeniem imprezy - bojem Artura Szpilki (20-1, 15 KO) z czempionem WBC królewskiej dywizji Deontayem Wilderem (35-0, 34 KO). 

Kownacki, któremu kibice często wytykają brak sportowej sylwetki, zapowiada w najbliższym czasie wielkie zmiany. - Wiem, że muszę dużo poprawić w swoim wyglądzie, pozbyć się brzuszka. Przeciwnicy będą teraz coraz mocniejsi - mówi podopieczny Ala Haymona. - To moje noworoczne postanowienie - sprawić, by za kilka miesięcy mój brzuch był płaski i pokazał się na nim "kaloryfer".

- Walka z Dannym Kellym będzie moją ostatnią ośmiorundówką. Potem chcę stoczyć parę pojedynków na dystansie dziesięciu rund. Plan jest taki, by wygrywać w dobrym stylu, dostać się do rankingów i na przełomie roku 2016 i 2017 zaboksować o mistrzostwo świata - deklaruje Adam Kownacki. 

Urodzony w Łomży a mieszkający od lat w Nowym Jorku Adam Kownacki w marcu skończy 27 lat. Jako zawodowiec wygrał wszystkie 12 stoczonych walk, aż 10 z nich kończąc przed czasem.