Federacja WBO podała do publicznej wiadomości informację o składzie sędziowskim zaplanowanej na sobotę walki Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO) z Juanem Manuelem Marquezem (53-5-1, 39 KO). Trzecią filipińsko-meksykańską konfrontację, której stawką będzie pas World Boxing Organization wagi półśredniej, w ringu poprowadzi Tony Weeks, a punktować ją będą: Dave Moretti, Glenn Trowbridge i Robert Hoyle.
Bezpośrednią transmisję z gali w Las Vegas, gdzie zmierzą się Pacquiao i Marquez, przeprowadzi w nocy z soboty na niedzielę Polsat Sport.
> Add a comment>
Jak bardzo specyficzną dyscypliną jest pięściarstwo? Tak bardzo, że angielskie słowo poddające w wątpliwość prowadzenie się naszej mamy, to zaczynające się od liter "motherf...", może być pochwałą. Nie zawsze jest, o czym przekonali się kibice w Uncasville oglądający walkę Artura Szpilki (9-0, 7 KO) z Davidem Saulsberry (7-4, 7 KO), a później zmuszeni do słuchania co trener Amerykanina miał do powiedzenia na temat "Szpili" już po walce.
O boksie piszę już od dwudziestu lat i gdyby ktoś się obrażał za "motherf....", nie odbyłaby się, przynajmniej na tym kontynencie, żadna gala, ale o tym mini-incydencie w Mohegan Sun Arena i znaczeniu tej walki dla Artura Szpilki, rozmawiam z trenerem 22-latka, Fiodorem Łapinem. - Ta walka dała nam więcej niż te wszystkie, które Artur szybko wygrywał bez oporu - mówi trener. - A na "motherf..." nawet nie zwracamy uwagi.
- Trener Saulsberry'ego miał problem ze sposobem walki Artura?
Fiodor Łapin: Coś tam narzekał po walce, rzucał wiązanki, że Szpilka nieczysto walczy, prowokuje. Nie zwracałem na to żadnej uwagi, bo wulgaryzmy takie jak "motherf..." są w boksie taką codziennością, że spływają po nas jak woda. Przed czy po walce - to wszystko zagrywki, żeby cię wyprowadzić z równowagi. Jak się dasz sprowokować, to przegrasz.
- Na miejscu twoim i Szpilki przyjąłbym ten wybuch trenera jako pochwałę - jeśli 22-latek może stresować i prowokować czterdziestolatka na ringu, to znaczy, że jest dobrze.
Dokładnie tak do tego podchodzimy. Z drugiej strony nie wiem, o co mu za bardzo chodziło. Artur wcale nie walczył nieczysto. Zresztą to jest boks, a nie tenis, a Saulsberry pewnie bardzo by sam chciał, żeby to była bijatyka, bo boksersko, co było widać w drugiej rundzie, nie miał żadnych szans. Ta walka dała nam więcej niż te wszystkie, które Artur szybko wygrywał na luzie, bez oporu. Szpila zobaczył, że on nie jest od przepychania się z wielkimi, gdzie traci wszystkie swoje walory, tylko zaskakiwania ich szybkością, ruchliwością i dynamiczną siłą. Nad tym będziemy teraz pracować.
- Ale już po zabiegu chirurgicznym?
Już za kilka dni Artur będzie w szpitalu, problemy z dłonią zostaną poprawione, trzy tygodnie rekonwalescencji i wracamy do treningów. Robimy to sztybko, bo na początku lutego 2012 roku Artur wraca do Stanów, na walkę w Las Vegas.
>
Nie szukał łatwych wymówek po sobotniej porażce w walce o pasy NABF i NABO wagi średniej z Jose Miguelem Torresem (23-5, 20 KO) niepokonany wcześniej Przemek Majewski (17-1, 11 KO). Pięściarz Global Boxing Promotions zapewnił, że nieoczekiwana przegrana nie podetnie mu skrzydeł. - Machine never stops. Musi tylko może zmienić olej i do roboty! - stwierdził Majewski, nawiązując do swojego przydomka.
http://www.youtube.com/watch?v=FAuYJ0SeQ6Q
Video. Walka Majewski - Torres >>
> Add a comment>
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Arturem Szpilką (9-0, 7 KO), który dziś rano wrócił do Warszawy po sobotniej zwycięskiej walce w Uncasville z Davidem Saulsberrym (7-4, 7 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=os2nxjBJAJA
Artur Szpilka: materiały video, wywiady, informacje >>
> Add a comment>
- Z tego co widziałem, to mój rywal jest bardzo niebezpieczny w pierwszej fazie walki, ma bardzo wysoki współczynnik nokautów w pierwszych trzech rundach, więc będzie trzeba uważać - mówi Paweł Kołodziej (28-0, 16 KO) na pięć dni przed zaplanowaną na 12 listopada walką z Argentyńczykiem Mauro Adrianem Ordialesem (26-8, 24 KO). Stawką potyczki, która będzie główną atrakcją "Wojak Boxing Night" w Gdyni jest mistrzowski pas WBA International kategorii junior ciężkiej.
Niepokonany bokser z Krynicy Zdroju, który do sobotniego startu szykował się, sparując między innymi z młodzieżowym czempionem wagi ciężkiej Andrzejem Wawrzykiem, dodaje, że liczy, iż już wkrótce stanie do walki o mistrzostwo świata.
- Jestem wewenętrzenie przekonany, że będzie mi dana walka o mistrzostwo świata, jakiś wewnętrzny głos podpowiada mi, że dostanę niedługo taką szansę, dlatego ciężko trenuję i czekam na swój moment - mówi mierzący 195 cm Kołodziej.
Bilety na "Wojak Boxing Night" w Gdyni dostępne są na eventim.pl >>
Podczas gali "Wojak Boxing Night" w Gdyni oprócz Pawła Kołodzieja wystąpią także: Andrzej Wawrzyk, Rafał Jackiewicz, Izaugbe Ugonoh, Krzysztof Zimnoch i Cezary Samełko.
> Add a comment>
- To była bardzo udana impreza, mimo, że nie wszyscy polscy pięściarze wypadli na niej najlepiej - ocenił w rozmowie z ringpolska.pl sobotnią galę w Uncasville Andrzej Wasilewski, którego podopieczny Artur Szpilka (9-0, 7 KO) zanotował weekend w hali Mohegan Sun kolejne zawodowe zwycięstwo.
- Szkoda przegranej Przemka Majewskiego, Artur też ze swojego pojedynku będzie musiał wyciągnąć dużo wniosków, chociaż muszę zaznaczyć, że dobrze złożyło się, że "Szpila" tak cenną naukę, jaką była niewątpliwie pełna błędów walka z Saulsberrym, zbiera na tym etapie kariery - stwierdził szef 12 round KnockOut Promotions, dodając: - Cieszy mnie niezwykle to, że tak owocnie rozwija się nasza współpraca z grupą Global Boxing Promotions. Przy okazji chciałbym podziękować Mariuszowi Kołodziejowi i Kasi Niedźwieckiej za organizację startu Artura w Uncasville. Myślę, że jest tylko kwestią czasu wspólna gala 12 round KnockOut Promotions i Global Boxing, a tymczasem mogę już zapowiedzieć, że 3 grudnia na naszej gali organizowanej z Babilon Promotion w warszawskim Hiltonie zaboksuje prawdopodobnie Kamil Łaszczyk.
> Add a comment>
Pomimo, że byli rywalami w ringu a czasami poza nim - Muhammad Ali wyraził słowa wsparcia dla Joe Fraziera. Obecnie legenda boksu - Frazier - zmaga się ze śmiertelną chorobą jaką jest rak wątroby. Po usłyszeniu wiadomości o chorobie mistrza, Ali wystosował oświadczenie do mediów wspierając swojego kolegę.
- Ciężko mi uwierzyć w chorobę Joe'a a jeszcze ciężej mi to zaakceptować. Joe to prawdziwy pięściarz i wielki mistrz. Modlę się za niego, modle się o walkę, którą toczy - powiedział Ali. - Wraz z rodziną codziennie się modlimy o jego zdrowie. Joe ma wielu przyjaciół ściskających za niego kciuki, a ja jestem jednym z nich - zakończył Ali.
Frazier i Ali stoczyli trzy pamiętne pojedynki a ich trylogia zapisała się na zawsze w historii boksu jako jedna z największych. Jedną z walk Ali określa jako "spotkanie ze śmiercią" było to w 1975 roku, walka określono później jako "Thrilla in Manila".
>
- Myślę, że Krzysiek wygra w końcowych rundach. Krzysiek dysponuje naturalną siłą i myślę, że fajnie sobie poukłada w głowie tę walkę. Green nie potrafi schdozić na boki, cofa się w linii prostej, sądzę, że będzie pasował Krzyśkowi - ocenia Paweł Kołodziej pytany o typ na walkę o pas WBC kategorii junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (45-2-1, 32 KO) a Danny Greenem (31-4, 27 KO).
http://www.youtube.com/watch?v=X9G7DoHG0j4
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk: materiały video, wywiady, informacje >>
> Add a comment>
Z roku na rok systematycznie rośnie zainteresowanie boksem wśród Polaków. Nadal najpopularniejszymi dyscyplinami sportowymi są: piłka nożna, siatkówka oraz skoki narciarskie. Najbardziej znanym sportowcem od kilku lat pozostaje Adam Małysz, jednak coraz większą popularnością cieszy się Tomasz Adamek, który obecnie jest na drugim miejscu, a w pierwszej dziesiątce są jeszcze Andrzej Gołota i Krzysztof "Diablo" Włodarczyk - wynika z badania Sponsoring Monitor ARC Rynek i Opinia.
Jedną z niewielu dyscyplin, której popularność systematycznie rośnie jest boks zajmujący obecnie czwartą pozycję wśród najbardziej popularnych dyscyplin sportowych. Zainteresowanie boksem rośnie głównie dzięki Tomaszowi Adamkowi, którego znajomość spontaniczna w ciągu czterech miesięcy wzrosła o ponad 20 procent. Na fali zainteresowania boksem również coraz częściej respondenci rozpoznawali Andrzeja Gołotę - w tym przypadku wzrost znajomości spontanicznej był równy niemal 10 procentom, mimo iż w ostatnich latach nie był on aktywny w ringu.
Zobacz szczegółowe wyniki badań dotyczących polskich sportowców >>
Od maja do września 2011 roku nastąpił kolejny spadek popularności Formuły 1, co ma niewątpliwie związek z wypadkiem Roberta Kubicy, chociaż znajomość spontaniczna sportowca utrzymuje się niezmiennie na takim samym poziomie i wynosi 46 procent. W porównaniu z pierwszą falą badania realizowaną w maju 2011 roku znacznie wzrosła popularność Otylii Jędrzejczak, która zdobyła cztery złote medale na mistrzostwach Polski w Ostrowcu Świętokrzyskim w maju 2011 roku.
>
Z Warszawy do Wisły przeniósł swój obóz przygotowawczy do walki z Danny Greenem (31-4, 27 KO) mistrz świata wagi junior ciężkiej federacji WBC Krzysztof Włodarczyk (45-2-1, 32 KO). Polsko-australijska konfrontacja będzie główną atrakcją gali boksu zaplanowanej na 30 listopada w Perth.
- W Wiśle szlifowałem formę na rewanż z Giacobbe Fragomenim i efekty były świetne, tym razem nie może być inaczej. Lecę do Autralii na walkę i wracam z pasem! - zapewnia "Diablo", którego umiejętności w pojedynkach sparingowych sprawdzają Niemiec Kai Kurzawa (27-4, 19 KO), Rumun Giulian Ilie (18-4-, 5 KO) i Rosjanin Roman Simakow (19-1-1, 9 KO).
- Dotychczasowe sparingi w Warszawie przebiegały dobrze, Krzysztof z pewnością będzie dobrze przygotowany na Greena. Australijczyk to niebezpieczny zawodnik, ale Krzysiek w optymalnej formie powinien sobie z nim poradzić - dodaje promotor Włodarczyka Andrzej Wasilewski.
> Add a comment>
Dziś jest poniedziałek, 7 listopada 2011.
60 lat temu urodził się Dan Duva, promotor, założyciel Main Events, syn słynnego trenera - Lou Duvy i mąż obecnego szefa Main Events - Kathy Duvy. W sumie wypromował ponad 100 mistrzowskich pojedynków. Duva zaistniał w bokserskim świecie w 1981 gdy zorganizował pojedynek Thomasa Hearnsa z Sugar Rayem Leonardem, który przyniósł ponad 40 mln $ zysków ze sprzedaży PPV. Duva był też jednym z pierwszych promotorów, który zaczął zarabiać na PPV. Zmarł w 1996 z powodu ciężkiej choroby mózgu.
44 lata temu zmarł Sammy Mandell, mistrz świata kategorii lekkiej w latach 1926-1930.
41 lat temu Carlos Monzon znokautował w 12. rundzie Nino Benvenutiego i wywalczył tytuł mistrza świata kategorii średniej. Tak rozpoczęły się 7-letnie "rządy" Monzona w tym limicie wagowym i był to początek końca "boskiego Nino". Walka roku 1970.
39 lat temu urodził się Hasim Rahman, dwukrotny mistrz świata kategorii ciężkiej.
33 lata temu w wieku 81 lat zmarł Gene Tunney, znakomity pięściarz kategorii półciężkiej i mistrz świata kategorii ciężkiej, pogromca słynnego Jacka Dempseya. W całej karierze przegrał tylko raz ze znakomitym Harry Grebem, któremu zresztą trzykrotnie udanie się zrewanżował.
30 lat temu Michael Spinks znokautował w 7. rundzie Vonzello Johnsona i po raz pierwszy obronił tytuł mistrz świata WBA kategorii półciężkiej.
23 lata temu Sugar Ray Leonard znokautował w 9. rundzie Donny'ego Lalonde i wywalczył tytuł mistrza świata WBC kategorii półciężkiej, a także wakujący, świeżo utworzony tytuł mistrza świata WBC kategorii super średniej
Na tej samej gali Roger Mayweather, wujek i trener Floyda Mayweathera Jr., pokonał Vinny Pazienze i po raz ostatni skutecznie obronił tytuł mistrza świata WBC kategorii lekko półśredniej.
19 lat temu Azumah Nelson pokonał Calvina Grove'a i obronił tytuł mistrza świata WBA kategorii super piórkowej.
8 lat temu Glen Johnson zremisował z Clintonem Woodsem w walce o wakujący pas IBF kategorii półciężkiej. Zdaniem większości obserwatorów to Johnson zasłużył na zwycięstwo w tej walce.
3 lata temu Maciej Zegan pokonał na punkty Dariusza Snarskiego.
Tego samego dnia Andrzej Gołota przegrał w pierwszej rundzie z Rayem Austinem. Polak musiał się poddać z powodu kontuzji ręki. Ten pojedynek ostatecznie zakończył marzenia Gołoty o kolejnej mistrzowskiej szansie.
2 lata temu temu David Haye pokonał na punkty Nikołaja Wałujewa i wywalczył tytuł mistrza świata WBA kategorii ciężkiej.
> Add a comment>
http://www.youtube.com/watch?v=HV2QDOnvnnk
Artur Szpilka: materiały video, wywiady, informacje >>
> Add a comment>
44-letni Larry Donald (42-5, 24 KO), były pretendent do tytułu mistrza świata, w 2005 roku przegrał niejednogłośnie, po kontrowersyjnym werdykcie, walkę o tytuł z Nikołajem Wałujewem. Wcześniej, w 1996 roku, miał walczyć z dziś 43-letnim Andrzejem Gołotą, ale jak mówi w wywiadzie udzielonym w Hollywood na Florydzie, "wypadł mu ten Riddick Bowe. Andrzej był tym, który zabrał mi wtedy szanse walki o tytuł mistrza świata, więc teraz ja naprawdę potrzebowałbym takiego pojedynku."
- Czy powrót do grona tych walczących o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej to na razie tylko pomysł, czy już przygotowujesz się do powrotu na ring po czteroletniej przerwie?
Larry Donald: Oczywiście, że już się przygotowuję. Wszystko co robię, to przygotowania do mojej zbliżającej się walki, do pojedynku o tytuł. Tak, żeby te pasy wróciły do Ameryki.
- Ile walk potrzebujesz by osiągnąć formę, która pozwoli ci rywalizować z pierwszą piątką, dziesiątką wagi ciężkiej?
Z najlepszą dziesiątką?
- Uważasz, że już teraz jesteś w pierwszej dziesiątce świata?
Z pewnością. Co do liczby walk - trzy, cztery powinny wystarczyć, by tytuł wrócił do Stanów.
- Pomysł dla ciebie - oczywiście znasz Andrzeja Gołotę, który również trenuje i również zamierza powrócić na ring. Jesteście w tym samym wieku...
...Andrzej też trenuje?
- Tak, przez kilka miesięcy i po pierwszym, pewnie łatwiejszym sprawdzianie, chce trudniejszych walk. Byłbyś zainteresowany? Walczyliście w tym samym czasie...
To byłaby wielka walka. Pamiętasz, mieliśmy walczyć, w 1996 roku, ale wypadł mu pojedynek z Riddickiem Bowe. Andrzej był tym, który zabrał mi wtedy szanse walki o tytuł mistrza świata, więc teraz ja naprawdę potrzebowałbym takiego pojedynku.
>
Francisco Palacios po wygranej sobotniej walce z Joellem Godfreyem. Na zdjęciu z "Czarodziejem" jego promotor Don King i urodzony w dniu pamiętnej walki Portorykańczyka z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem syn Jayden.
> Add a comment>
Bob Arum, szef grupy Top Rank i były promotor Floyda Mayweathera Jr (42-0, 26 KO) twierdzi, że Amerykanin w swojej kolejnej zawodowej walce zmierzy się z meksykańską legendą Erikiem Moralesem (52-7, 36 KO). Następny ringowy występ Mayweathera zaplanowany jest na 5 maja.
- Wierzycie, że Mayweather naprawdę chce walczyć z Pacquiao? Zdradzę wam, że oni mają już rywala na 5 maja i jest nim Erik Morales. W meksykańskie święto taka walka pewnie świetnie się sprzeda - mówi Arum, który w przeszłości promował także walki z udziałem Moralesa.
Mayweather z kolei otwarcie domaga się walki z jedynym w historii boksu czempionem ośmiu kategorii wagowych Mannym Pacquiao.
>
James Kirkland (30-1, 27 KO) oraz Alfredo Angulo (20-2, 17 KO) zarobili po dwieście tysięcy dolarów za trwającą sześć rund ringową wojnę, którą pięściarze zafundowali sobie w sobotę podczas gali w Meksyku. Pojedynek zakończył się wygraną przez techniczny nokaut Amerykanina.
Obaj pięściarze już w pierwszym starciu leżeli na deskach. Dla Kirklanda była to jedna z największych wypłat w karierze. Warto z kolei przypomnieć, że Angulo kilkanaście miesięcy temu odmówił walki z Sergio Martinezem za 750 tysięcy dolarów, żądając większego wynagrodzenia za starcie z królem wagi średniej.
>
Uważany za najlepszego pięściarza na świecie Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) coraz odważniej wypowiada się na temat potencjalnej walki z Floydem Mayweatherem Jr (42-0, 26 KO), do której może dojść już 5 maja. Filipińczyk wyjawił, że chętnie zgodzi się na pojedynek, w którym zwycięzca zainkasuje całą pulę pieniędzy przeznaczoną dla obu pięściarzy, a przegrany odejdzie z niczym.
- Jestem w stanie walczyć na takich zasadach. To pobudziłoby w nas jeszcze większą motywację do wygranej. Zwycięzca bierze wszystko to ciekawy system rozgrywania walk - przyznał Pacquiao, którego już w sobotę czeka trzeci pojedynek z Juanem Manuelem Marquezem. Filipińczyk zarobi za niego co najmniej 22 miliony dolarów.
>