Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mistrz świata WBO i WBA wagi ciężkiej Tyson Fury (25-0, 18 KO) zdradził, że śledzi z uwagą bokserskie zmagania na igrzyskach olimpijskich w wadze super ciężkiej, jednak nie jest zachwycony poziomem zawodów.

- Oglądam sporo walk na igrzyskach, ale oni bardziej się policzkują otwartą rękawicą niż uderzają. Nokauty się praktycznie nie zdarzają - twierdzi Brytyjczyk, który przygotowuje się do walki rewanżowej z Władimirem Kliczko.

- Patrzę na zawodników w wadze ciężkiej i nie widzę dla siebie konkurencji. Tak jakby już nikogo nie uczyli po prostu boksować. Pięściarze wagi ciężkiej muszą potrafić boksować, pracować na nogach i przede wszystkim muszą mieć dobry lewy prosty. Dobre warunki i siła fizyczna nie wystarcza, sprawdźcie historię wagi ciężkiej - przekonuje Anglik.

Jednocześnie Fury stwierdził, że zawodnikiem, który najbardziej mu zaimponował podczas olimpijskich zmagań jest boksujący w kategorii półciężkiej Brytyjczyk Joshua Bhuatsi.