Tymczasowy mistrz świata WBC wagi lekkiej Ryan Garcia (21-0, 18 KO) wypowiedział się na temat swojej przyszłości. 22-latek zadeklarował, że interesują go jedynie pojedynki z Mannym Pacquiao (62-7-2, 39 KO) lub Gervontą Davisem (24-0, 23 KO). 

- Po mojej ostatniej walce powiedziałem, że chcę walczyć z Davisem lub Devinem Haneyem. Ludzi dużo bardziej ekscytuje pojedynek z Davisem, więc zacząłem promować tę walkę i zabiegać o nią w mediach społecznościowych - tłumaczy Amerykanin.

- W tym czasie zadzwonił do mnie ktoś z Golden Boy Promotions i powiedział, że możliwa jest walka z Pacquiao. Opublikowałem na Instagramie plakat takiego pojedynku i reakcja była jeszcze mocniejsza, niż na walkę z Davisem. To nie ja wymyśliłem sobie taki pojedynek. Ludzie twierdzą, że jestem szalony i nie jestem gotowy na obie te walki. To duże wyzwanie, ale chcę je podjąć, ponieważ kibice chcą to zobaczyć - przekonuje Garcia.

Kalifornijczyk na początku stycznia wrócił na ring po blisko rocznej przerwie od występów. Garcia znokautował w siódmej rundzie Luke'a Campbella. W mediach pojawiły się niedawno sugestie, że kolejnym rywalem pięściarza z USA może być były czempion wagi super piórkowej Javier Fortuna.