- Boks potrzebuje iskry, która nakręca całe widowisko i taką osobą jest właśnie Broner - mówi Sebastian Szczęsny, dziennikarz TVP Sport przed dzisiejszą galą w Nowym Jorku. Główną atrakcją tej imprezy będzie pojedynek byłego mistrza świata czterech kategorii wagowych Adriena Bronera (33-3, 24 KO) z Jessiem Vargasem (28-2, 10 KO).
- Można mówić różne rzeczy o zachowaniu Bronera poza ringiem, ale trzeba jednak uznać jego sportową wartość. Broner może momentami jest zbyt pyszny, zbyt pewny siebie i denerwuje niektórych kibiców, ale on kreuje widowisko. To jest niegrzeczny chłopiec, ale boks takich ludzi też potrzebuje - przekonuje Szczęsny.
Pojedynek Broner - Garcia odbędzie się w umownym limicie wagowym do 144 funtów. Broner podczas oficjalnej ceremonii ważenia miał problemy z usykaniem właściwego limitu i musiał rozebrać się do naga.
- Jestem bardzo ciekawy, jak Broner podejdzie do tego pojedynku. W kilku występach brakowało mu pokory i podchodził do walki bez żadnej taktyki. W tej walce dobranie odpowiedniej taktyki może być kluczowe, ponieważ warunkami fizycznymi Broner ewidentnie ustępuje Vargasowi - mówi z kolei Andrzej Wasilewski, jeden z właścicieli grupy KnockOut Promotions.
Galę z Nowego Jorku, podczas której dojdzie także do m.in. do walk Jermalla Charlo z Hugo Centeno o pas WBC Interim wagi średniej oraz Gervonty Davisa z Jesusem Cuellarem o tytuł WBA wagi super piórkowej, pokaże na żywo TVP Sport. Impreza będzie także dostępna za darmo na stronie Sport.tvp.pl.
Więcej wypowiedzi o gali w Nowym Jorku na Sport.tvp.pl >>