Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Władze bokserskiej federacji WBC idą na wojnę z międzynarodowym stowarzyszeniem boksu amatorskiego AIBA i zapowiadają dwuletnią dyskwalifikację oraz całkowite usunięcie na ten czas z zawodowych rankingów w przypadku startu na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro. Kierownictwo AIBA podjęło decyzję, żeby już podczas tegorocznej olimpiady dopuścić do wspólnego startu w zawodach bokserów amatorskich i zawodowców. 

 - Zestawianie zawodowca i amatora, to tak jak wystawianie sprintera, który biega na 100 metrów w maratonie. Maratończyk to też biegacz, ale uprawia zupełnie inną dyscyplinę niż sprinter - pisze w swoim oświadczeniu Mauricio Sulaiman, prezydent World Boxing Council.

- Jeśli którykolwiek pięściarz zdecyduje się na start w Rio, to nie będzie mógł boksować o pasy mistrzowskie WBC oraz zostanie usunięty z naszych rankingów przez najbliższe dwa lata. Jeśli w igrzyskach wystąpi jeden z naszych mistrzów, to natychmiast straci pas - informuje prezydent federacji WBC.

Kwestia startu pięściarzy amatorskich na Igrzyskach Olimpijskich budzi w środowisku bokserskim wiele kontrowersji. Przeciwnicy pomysłu zarzucają dowodzącemu AIBA Ching-Kuo Wu chęć promocji swojego stowarzyszenia kosztem zdrowia sportowców i twierdzą, że nawet najlepsi amatorzy nie mieliby szans w konfrontacji z czołowymi zawodowcami.