Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Ola Afolabi (22-4-4, 11 KO) w ubiegłym tygodniu nieoczekiwanie znokautował Rakima Czakijewa, odnosząc jedno z najcenniejszych zwycięstw w karierze. 35-letni Brytyjczyk zdradził w rozmowie z Polsatsport.pl, że w niedalekiej przyszłości chciałby ponownie przystąpić do walki o mistrzostwo świata wagi junior ciężkiej.

- Walka z Głowackim? Zdecydowanie tak! Ma pas, więc chce z nim walki. Krzysztof to naprawdę bardzo solidny pięściarz, który potrafi świetnie boksować. Do tego jest mańkutem, co tylko jest kolejnym atutem. Szanuję go, jednak przy ewentualnej potyczce nie byłoby już miejsca na żadne uprzejmości - mówi Afolabi.

- Głowacki w starciu z Huckiem pokazał wielkie serce. Kiedy poleciał na deski w szóstej rundzie, sędzia spokojnie mógł przerwać ten pojedynek i raczej nikt by nie miał pretensji. Jednak David Fields postanowił dać Polakowi szansę i wiemy, jak to się skończyło. Aby jednak wrócić po tak ciężkim nokdaunie, Głowacki musiał naprawdę wykazać się niezwykłym charakterem - przekonuje Brytyjczyk, który w przeszłości trzykrotnie boksował w Marco Huckiem, notując dwie porażki i jeden remis.

Mieszkający na co dzień w Los Angeles Afolabi w trakcie swojej kariery pokonywał m.in. Łukasza Janika i Łukasza Rusiewicza.

Pełna rozmowa z Olą Afolabim na Polsatsport.pl >>