Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Pokazujący się często w roli komentatora gal bokserskich Maciej Miszkiń (17-3, 4 KO) przewiduje, że Floyd Mayweather Jr (47-0, 26 KO) pokona Manny'ego Pacquiao (57-5-2, 38 KO) w walce stulecia, która odbędzie się w sobotę w Las Vegas. Mistrz WBC krajów nadbałtyckich uważa, że najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem jest zwycięstwo punktowe Amerykanina. 

- Mayweather jest lepszy boksersko od Pacquiao. Obaj się starzeją, ale Mayweather ma genialną technikę i świetnie kontroluje tempo walki. Pacquiao po nokaucie z rąk Marqueza stracił instynkt zabójcy. Wcześniej w ogóle nie przejmował się tym, czy przyjmie cios, potrafił błyskawicznie przyśpieszyć i wejść w akcję z pełnym przekonaniem. W tym był najbardziej niebezpieczny. Stracił instynkt zabójcy, dalej ma szybkie ręce, ale to za mało, żeby wygrać z Mayweatherem - mówi Miszkiń.

- Myślę, że Mayweather wygra na punkty i nie będzie podejmował w tej walce wielkiego ryzyka. Nie wykluczam jednak, że w końcowych rundach, kiedy Pacquiao będzie już trochę zmęczony, Mayweather trafi go idealnym ciosem kontrującym i skończy się to jak walka Amerykanina z Rickym Hattonem. Mayweather ma świetny lewy sierpowy, a pojedynki z mańkutami są okazją, aby taką akcją się wykazać - podsumowuje pięściarz z Sokółki.