Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Al Haymon stara się być – prywatnie oraz biznesowo – postacią jak najbardziej anonimową. Ostatnie, oficjalne zdjęcia człowieka, który stoi za sukcesem finansowym między innymi Floyda Maywethera Jr., mają po kilka lat.

Haymon pojawia się na swoich galach pięściarskich, widzą go tylko nieliczni. Barierę przełamuje Bill King z fachowego “Sports Business Journal”, ujawniając na jakie wydatki przygotowany jest 59-letni absolwent Harvard Business School. Suma jest szokująca – ponad 425 milionów dolarów przez najbliższe 3 do 5 lat!

Pomysł Premier Boxing Champions powstał w 2013 roku:

“Haymon, jego długoletni prawnik Mike Ring oraz manager funduszu inwestycyjnego “Waddell & Reed” Ryan Coldwell spotkali się z szefem NBC Sports Markiem Lazarusem. NBC nawet nie myślało o tym, żeby zapłacić za pokazywanie całej serii pięściarskich gal, ale Haymon miał inny pomysł - to on chciał wypisać pokaźny czek dla NBC. Chciał też czegoś więcej niż tylko zwykłego wykupienia czasu, kiedy stacja telewizyjna bierze pieniądze i życzy ci wszystkiego najlepszego. Chciał nie tylko tego, by stacja pokazywała serię walk – później nazwaną Premier Boxing Champions (PBC) – ale dała jej swoje błogosławieństwo. Czyli miała zrobić produkcję na najwyższym poziomie, używając do promocji największych gwiazd, ze spacjalnymi programami reklamowymi i wstawkami, które były wizytówką NBC przy transmisjach Igrzysk Olimpijskich. Chciał by gale były promowane we wszystkich programach stacji. I do tego były transmitowane w najlepszych godzinach antenowych. To był szalony pomysł. I bardzo drogi.

Al Haymon ma za sobą finansowe gwarancje wartości ponad 425 mln dolarów:

“Właśnie dlatego, żeby przekonać nie tylko NBC ale także pozostałe stacje telewizyjne, że stać go na wieloletnie wydatki oceniane na 100 milionów albo kilkakrotnie więcej, na spotkaniu był Coldwell. Jego obecność miała pokazać, że Haymona nie tylko stać na rozpoczęcie serii PBC, ale także utrzymanie jej na antenach TV. Prowadzony przez niego fundusz zadeklarował popracie w wysokości ponad 425 milionów z ogólnej sumy 40 miliardów dolarów, którymi obraca fundusz “Waddell & Reed”. To ten sam fundusz, który kupił Formułę 1 za 1,5 miliarda. “

Dziś się z tego spotkania śmiejemy” – mówi Coldwell, który opuścił firmę, zostając dyrektorem wykonawczym Premier Boxing Champions. “Siedzi Al, który wielokrotnie dowiódł jak dobrym jest biznesmenem, zdecydowanie najpotężniejszy człowiek w tym sporcie, a jedyna rzecz o jaką się pytali na początku – to czy rzeczywiście ma pieniądze? Od tego się wszystko zaczynało”. (…) “Waddell & Reed” zainwestowało znacznie więcej niż suma w początkowym planie biznesowym Al’a” – mówi Coldwell, nie zdradzając dokładnie wysokości pierwszej propozycji Haymona. “Padła od niego suma X, na co ja odpowiedziałem: “Nie ma mowy. To będzie X+ albo w to nie wchodzimy. Musisz mieć zabezpieczenie finansowe na najbliższe 3 do 5 lat, żeby przeczekać pierwszą burzę”.

Coldwell przedstawił propozycję zarządowi funduszu na Wall Street – opcja wysokiego ryzyka, ale z potencjalnym wysokim dochodem. Inwestycja 1 procenta wartości funduszu wartego 40 miliardów dolarów w pomysł Haymona – z ewentualnością stracenia wszystkiego”.

Pierwsze 12 miesięcy: 42 gale Premier Boxing Champions:

“W pierwszym roku funkcjonowania, PBC zaplanowało 42 gale pięściarskie – mniej więcej tyle samo, ile ma UFC. (…) “Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, co robimy” –mówi Coldwell. “Nikt nie myśli, że to łatwa sprawa =- że nagle się pojawimy, oglądalność będzie wielka, że to się przełoży na odpowiednie wpływy reklamowe, a świat będzie piękny. Nie na tym polegała nasza wycena PBC. Wiedzieliśmy, że jest spora część fanów pięściarstwa, do których nie dotarł ten sport w obecnej formie przekazu. Sądzimy, że kiedy pokażemy ten sport, jego bohaterów, ich życie, to automatycznie będziemy mieli większę bazę fanów niż istnieje obecnie w tym sporcie”.