Yvon Michel, najprężniej działający promotor na terenie Kanady zdradził, że mistrz świata IBF i WBA wagi półciężkiej Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO) zarobi za walkę unifikacyjną z czempionem organizacji WBO Sergiejem Kowaliowem (25-0-1, 23 KO) mniej, niż za niedoszły do skutku pojedynek z posiadaczem pasa federacji WBC Adonisem Stevensonem (24-1, 20 KO).

Hopkins z Kowaliowem zmierzy się najprawdopodobniej 8 listopada na gali w Nowym Jorku lub Atlantic City. W podobnym terminie Amerykanin mógł rywalizować ze Stevensonem, jednak rozmowy z obozem niedawnego rywala Andrzeja Fonfary zostały zerwane. Hopkins twierdził, że ekipa Stevensona nie okazała mu wystarczająco dużo szacunku w czasie rozmów i chciała osłabić jego pozycję, przeciągając negocjację tak długo, aby Amerykanin stracił pas federacji IBF.

International Boxing Federation wyznaczyła Nadijba Mohammediego jako obowiązkowego rywala dla Hopkinsa, który musiałby teraz skrzyżować rękawice z Francuzem, gdyby jeszcze zwlekał kilka dni z osiągnięciem porozumienia w sprawie unifikacji tytułów z innym mistrzem świata.